- Od 10 lat polscy rybacy widząc u swoich wybrzeży potężne kutry paszowe szwedzkie i duńskie sygnalizowali, że tego typu rabunkowa gospodarka - ładownie jednostek są do tysiąca ton i paszowce łowią oczkami wielkości paznokcia, które zagarniają wszystko - jest zagrożeniem. To dlatego, że odławia się młode ryby, które nie przystąpiły do tarła - mówi Grzegorz Hałubek, prezes Związku Rybaków Polskich w Ustce. - Obniżenie kwot połowowych dla śledzi i szprot pokazuje, że taka gospodarka wyrządziła dużą szkodę. Według Hałubka reakcja KE jest spóźniona i niewystarczającą. - Połowy paszowcami powinny być zakazane - ocenia prezes.
Hałubek wskazuje, że dorszy jest dużo, ale dodaje, że podniesienie kwoty połowowej dla nich o 15% nic nie daje.
- Jak tu być zadowolonym z polityki Komisji Europejskiej względem polskich rybaków? - pyta Piotr Żuchowski, rybak z Jarosławca. - Aktualnie mam do wyłowienia 60 ton dorszy i z tego jest bardzo ciężko wyżyć. Propozycje na przyszły rok nie są dla nas dobrymi, bo w praktyce niewiele zyskamy - podziela pogląd Hałubka.
Polski rząd wnioskował, aby limity dorszowe wzrosły o 40% (wieloletni plan odbudowy stada dorszowego na Bałtyku pozwala na redukcję plus- minus 15% w skali roku - polscy dyplomaci proponowali rewizję tego planu), ale KE się nie zgodziła. Na Bałtyku Wschodnim (najważniejsze dla Polski łowisko) podniesiono kwoty dorszowe o 15%, a z tego Polsce przypada ponad 15 tys. ton. Z kolei na Bałtyku Zachodnim połowy będą większe o 6%. Strona polska wskazywała także, że unijne propozycje redukcji limitów szprotowych i śledziowych są zbyt duże. Według Hałubka należy też pamiętać, że większe kwoty połowowe dla dorszy nie spowodują, że polscy rybacy nie zostaną zwolnieni z kar za przekroczenie kwot połowowych trzy lata temu. Wskutek tego w 2011 roku (ostatni rok, kiedy nasi rybacy spłacają przełowienie) od przyznanej kwoty będą musieli odjąć 2,4 tys. ton.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?