Gmina Malechowo. Poseł Czesław Hoc zawiadomił prokuraturę - Pękanino

Sprawa została zgłoszona do Prokuratury Rejonowej w Sławnie, a ta przekazała ją do rozpatrzenia Prokuraturze Rejonowej w Koszalinie, bo gm. Malechowo podlega terytorialnie tej ostatniej. W zawiadomieniu chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na próbie wyłudzenia dopłat unijnych do gruntów.
- Ktoś wjechał na mój grunt i skosił trawę oraz wyciął z drzewa - opisuje stan zastanej rzeczy Mirosław Wers z Pękanina. - Byłem tym zaskoczony. Podobnie inni rolnicy z naszej wsi, których to spotkało.
Wers akcentuje, że nie występował o dopłaty z Unii Europejskiej do gruntu za utrzymanie go w tzw. dobrej kulturze rolnej.
- Nie mam czym mojego pola obrobić - mówi wprost mieszkaniec Pękanina. - Grunt jest mój i mam prawo zrobić z nim, co chcę - ocenia.
Inny z rolników opisuje, że podobna sytuacja także zdarzyła się na jego polu.

Mieszkańcy zwrócili się do Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Darłowie o wydanie dokumentacji związanej z ich polami. Kierownik ARMiR odmówił. Dlaczego?

- Przepisy są takie, że jeśli rolnik ubiega się o dopłatę do swojego pola i wystąpi z wnioskiem o uzyskanie wglądu do prowadzonej przez ARiMR dokumentacji, to zgodę otrzymuje, zgodnie z przepisami Kodeksu Postępowania Administracyjnego - mówi Włodzimierz Błaszczak, kierownik ARMiR w Darłowie. Zaś jeśli chce mieć wgląd w akta dotyczące innej osoby, to musi złożyć umotywowany wniosek i wykazać interes prawny. Wynika to z przepisów mających na celu, m.in. ochronę danych osobowych. Taki wniosek zgodnie z kompetencją jest przekazywany do Dyrektora Zachodniopomorskiego Oddziału Regionalnego ARiMR w Szczecinie, który sprawę rozpatruje. I stąd wzięła się moja odmowa dla rolników z Pękanina udzielenia „od ręki”  informacji.

Pełną wypowiedź kierownika - dużo obszerniejszą w kwestii sytuacji w Pękaninie publikujemyw "Dzienniku Sławieńskim" 19 (bezpłatnym dodatku do "Dziennika Bałtyckiego") października.