Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sławno: Zespół specjalistów szpitala uratował noworodka w ciężkim stanie

Tomasz Turczyn
FOT.NM
W bardzo ciężkim stanie była nowo urodzona dziewczynka w Szpitalu Powiatowym w Sławnie, ale dzięki wytężonej pracy zespołu [walka o życie trwała kilka godzin] anestezjologiczno-neonatologicznego udało się ją uratować.

Problem w tym, że uwarunkowania medyczne nie były jedynymi czynnikami, które mogły zadecydować o powodzeniu, czy niepowodzeniu całej akcji. Danuta Wojciechowska, dyrektor sławieńskiego szpitala mówi, że noworodka trzeba było przewieźć na specjalistyczny oddział intensywnej terapii dziecięcej do innej placówki, gdzie takie maluchy można leczyć. Jednak nie było do dyspozycji karetki pogotowia ratunkowego typu „N”, którą dziecko w takim stanie można transportować.
- W Koszalinie powiedziano nam, że „N”-ka pojechała z pacjentem do Szczecina i trzeba poczekać cztery, pięć do sześciu godzin aż wróci- opisuje Danuta Wojciechowska.

Co było przyczyną, że szpital w Sławnie potrzebował takiego ambulansu?

- Trafiła do nas pacjentka w ciąży pierwszej. Ta ciąża wymagała pilnego rozwiązania, bo zespół ginekologiczno - położniczy stwierdził skrajne niedotlenienie płodu - wyjaśnia Hakim Aurang, lekarz anestezjolog i intensywnej terapii Szpitala Powiatowego. - Wykonano cesarskie cięcie. Dziewczynka była niewydolna oddechowo i miała ciężką niedokrwistość. Dziecko wymagało intensywnego leczenia i je podjęliśmy.

Noworodkiem zajmował się zespół specjalistów. Zaś Urszula Broniszewska, naczelna pielęgniarka szpitala rozpoczęła poszukiwania środka transportu, którym dziewczynkę można by przewieźć do specjalistycznej placówki.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
odmówiło przylotu śmigłowca tłumacząc się złymi warunkami pogodowymi. Ostatecznie na prośbę Sławna odpowiedział Szpital im. Świętego Wojciecha Gdańsk - Zaspa i tam karetką "N" trafiła dziewczynka.

Wypadki rozgrywały się 21 grudnia. Poród przez cesarskie cięcie - w 39 tygodniu ciąży - był o godz. 11.30. Lekarze w Sławnie dowiedzieli się od matki dziewczynki, że ta czuła już słabe ruchy płodu dzień wcześniej - w niedzielę.

Dyrektor Wojciechowska mówi, że we wtorek (22 grudnia) lekarze ze Sławna pytali o stan zdrowia dziewczynki i w szpitalu Gdańsk - Zaspa powiedziano im, że jest on dobry i stabilny.

Czytaj więcej 24 grudnia (czwartek) w papierowym wydaniu "Dziennika Sławieńskiego".

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto