Setki skorupiaków wychodzi z wody w okolicy Pomiłowa. Co się dzieje? Zdjęcia

Tomasz Turczyn
Tomasz Turczyn
Rak sygnałowy jest bojowy
Rak sygnałowy jest bojowy TT
Wędkarze mówią o szkodniku, który pojawił się w rzece Wieprzy i Kanale Miejskim. Szkodniku, który działa bardzo ekspansywnie i jest bezwzględny dla rodzimych raków. Zobaczcie najnowsze zdjęcia z okolicy Małej Elektrowni Wodnej w Pomiłowie wykonane 05.09.2023 r.. Tam widać potężne ilości skorupiaków, które prą naprzód!!!

Inwazja w rzece Wieprzy i Kanale Miejskim w Sławnie

Nadleśnictwo Sławno informuje, że to rak sygnałowy. Według Nadleśnictwa Sławno taki rak jest szkodliwy bo wypiera nasze rodzime gatunki raków. Był hodowlany na stawach, które są połączone strumieniem z Jeziorem Obłęskim, a to z rzeką Wieprzą. Te raki już są nawet w Darłowie. A w okolicy Pomiłowa - Kanał Miejski woda aż gotuje się od tych skorupiaków. Zobaczcie to na zdjęciach z 5 września 2023 roku.

Rak sygnałowy - czerwony dorasta do 20 cm i jest wszystkożerny. Potrafi się żywić ikrą i wylęgiem ryb, larwami, organizmami wodnymi i roślinami. To oznacza, że ryby mają mniej pokarmu. Uwaga! To bardzo zła wiadomość dla troci i łososi w naszych rzekach. Dodajmy, że rak sygnałowy bardzo szybko się rozmnaża. Co ciekawe kark i okoń potrafią się żywić rakiem sygnałowym.

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska informuje, że naturalnym regionem występowania raka sygnałowego są północno-zachodnie Stany Zjednoczone (Washington, Oregon, Idaho, Montana, Wyoming, Kalifornia, Nevada) oraz Kanada (południe Kolumbii Brytyjskiej). Gatunek został celowo wsiedlony do wód Europy, w tym Polski - występuje na kilkudziesięciu stanowiskach w północnej części kraju, w różnego typu zbiornikach i ciekach wodnych, od dużych jezior po stawy oraz od małych strumyków po wielkie rzeki. Jest bardzo atrakcyjnym gatunkiem z hodowlanego punktu widzenia.

GDOŚ zaznacza, że rak sygnałowy w Polsce rozprzestrzenia się głównie w wyniku świadomych introdukcji, choć nie bez znaczenia jest spontaniczna, naturalna kolonizacja i nieświadome przenoszenie gatunku ze sprzętem połowowym i innym używanym w wodzie, np. rekreacyjnym. Łatwo adaptuje się do warunków występujących w wodach polskich i wykazuje dużą zdolność migracyjną. Gatunek pochodzi z regionów podobnych do Polski pod względem klimatu, stąd warunki w kraju sprzyjają zadomowieniu.

- Ponadto, występuje on w szeregu siedlisk, które są podobne zarówno w zasięgu naturalnym, jak i na terenach, które skolonizował (występuje zarówno w wodach płynących, jak i stojących o różnej trofii) - zaznacza GDOŚ. - Zagrożenie związane z jego obecnością w kraju wynika głównie z możliwości przenoszenia dżumy raczej, choroby na ogół śmiertelnej dla rodzimych raków, które są obecnie w regresie. Wpływ na inne aspekty przyrodnicze (potencjalnie negatywny wpływ na ryby, co wykazano w Anglii, na roślinność wodną i zgrupowania bezkręgowców) oraz gospodarcze (zagrożenie dla hodowli rodzimych raków, możliwe uszkodzenia budowli wodnych, itp.), jest również negatywny, przy czym wpływ ten jest stosunkowo słabo poznany.

Sławno: Egzotyczne mandarynki się u nas zadomowiły ZDJĘCIA

Za nami Wybory Miss Rypin Agra 2023

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie