- Na masowy grób natrafiono w Darłówku Zachodnim, na terenie jednostki, gdy budowano ośrodek - opisuje Krzysztof Bukowski, prokurator IPN z Koszalina. - W trakcie wykopywania fundamentów natrafiono na ludzkie szczątki. Zawiadomiono o tym odpowiednia organa. Przyjechał prokurator, sędzia, lekarz. Wykonano ekshumację. Dokładnie było to 20 listopada 1972 roku.
Krzysztof Bukowski, mówi na filmie wideo o innym śledztwie IPN w okolicy Darłowa, które zostało umorzone. Sprawę jako jedyni obszernie opisywaliśmy w "Dzienniku Sławieńskim" i śledztwo zostało podjęte po naszych publikacjach
Łącznie na terenie jednostki wykonano cztery wykopy, zrobiono czarno-białe fotografie. Teren dookoła, przy pierwszym wykopie poszerzono, i dalej nie kopano.
- To są szczątki 29 osób - wylicza Bukowski z IPN. - Na podstawie nich można wyciągnąć różne wnioski.
Sprawa jest niezwykle ciekawa, bo przewija się przez nią wątek szpiegowski oraz obozu jenieckiego, który był w Darłowie w czasie II wojny światowej. Prokurator o niej mówił podczas prelekcji w Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie.
Czytaj więcej w "Dzienniku Sławieńskim" 25 października. To bezpłatny dodatek do "Dziennika Bałtyckiego"
UWAGA: PREZENTUJEMY TAM BARDZO OSTRE ZDJĘCIA Z PRZEPROWADZONEJ W 1972 ROKU EKSHUMACJI ZWŁOK.
W masowym grobie znaleziono m.in. odznaczenia niemieckie, krzyż liturgiczny, biżuterię, szkła od okularów, wieczne pióro, fajkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?