Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darłowo głodówka. Wójt gminy Darłowo pisze do prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Tomasz Turczyn
Franciszek Kupracz, wójt gminy Darłowo przed Urzędem Gminy
Franciszek Kupracz, wójt gminy Darłowo przed Urzędem Gminy
Franciszek Kupracz, wójt gm. Darłowo napisał list do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Poniżej przytaczamy jego treść, którą wójt przesłał do naszej redakcji.


Szanowny Panie Prezesie,
Piszę do Pana ten list, ponieważ Panu jako Premierowi RP Wójt Gminy Darłowo dużo zawdzięcza. Przypomnę, że to dzięki Panu Gmina Darłowo ma Uzdrowisko Dąbki. Do dzisiaj korzysta również z Program Wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”, przez co zostały wyremontowane stołówki w szkołach, gdzie dzieci i osoby starsze mogą skorzystać z pomocy w dożywianiu.
Zwracam się do Pana, ponieważ wczoraj, tj. w dniu 24.04.2013r. na proteście sympatyków PiS i Związków Zawodowych „Solidarność” przed budynkiem Urzędu Gminy Darłowo w poparciu dla Kobiet z protestu głodowego (protest głodowy, gdzie kobiety rotacyjnie zmieniają się i protest może trwać i trwać. Protest prowadzony jest w słusznej sprawie, bo chodzi o oświatę w gminie), zarzucono Wójtowi, że nie chciał spotkać się z v-ce Marszałkiem Sejmu, posłem PiS Panem Markiem Kuchcińskim, który przyjechał do protestujących kobiet w obronie szkoły w Dąbkach z bukietem kwiatów.
Panie Prezesie, nikt mnie nie powiadomił o tak ważnej wizycie, numer mojego telefonu służbowego podany jest do publicznej wiadomości (...). Z pewnością znalazłbym czas na spotkanie i pomoc Pana Marszałka w rozwiązaniu problemu, jakim jest funkcjonowanie szkoły w Dąbkach, tym bardziej że władze dążą do przekształcenia tej szkoły, a nie jej likwidacji. Zmusza nas do tego niż demograficzny, malejąca pomoc państwa w subwencji, niewystarczające własne środki finansowe na dofinansowanie szkół.
Pan Marszałek, tak jak inni posłowie, widocznie chciał tylko zaistnieć medialnie, a nie podjąć się próby rozwiązania problemu, zaczynając od szkoły w Dąbkach, gminy Darłowo, ponieważ jest to problem ogólnopolski i dotyczy bardzo wielu samorządów. Chciałbym Panu powiedzieć, że podobnie zachowuje się Pan Poseł Czesław Hoc, który także bierze udział w wiecach politycznych na terenie szkoły, pisze donosy na moją rodzinę.
Moja żona w wyborach głosowała na tego Pana ze względu na jego tzw. politykę prorodzinną. Osobiście głosowałem na Posła Platformy Pana Gawłowskiego, który jest także negatywnie nastawiony do mojej osoby. Byłem ze względów politycznych zwolniony z pracy w stanie wojennym i to z dekretu z 7 grudnia, a nie z 12 grudnia o stanie wojennym, byłem bezrobotny.
Jestem niezależny materialnie, ponieważ prowadzę gospodarstwo rodzinne w Jeżycach, jedno z najlepszych w byłym województwie koszalińskim. Jestem bezpartyjny, nie należałem do „Samoobrony” pomimo tego, że Pan Andrzej Lepper, Pana Vice-premier pochodził z gm. Darłowo. Trzy razy wygrywałem wybory samorządowe z kandydatem PSL, ostatnio z sympatykiem PiS. Prace na stanowisku Wójta traktuję jako służbę dla mieszkańców Gminy.
Pytam się Pana Prezesa, dlaczego parlamentarzyści PiS zamiast pomagać utrudniają mi wykonywanie obowiązków służbowych, atakują moją rodzinę.
Z bardzo wielu posłów, którzy odwiedzili protestujące kobiety (...) tylko poseł Platformy Pan Wiesław Suchowiejko zapoznał się z problemem i zaproponował konkretne rozwiązania.
Zwracam się z prośbą do Pana Prezesa, aby przekonał Pan parlamentarzystów PiS, do tego, że jeśli nie chcą pomóc to niech nie przeszkadzają, ponieważ wychodzi na to, że sprawę musimy załatwić w gminie. Odwołanie się do Pana Wojewody, aby zrobił to za gminę jest ze względów formalno-prawnych bezcelowe.
Proszę o trochę normalności w tej demokracji.

Z wyrazami szacunku
Wójt Gminy Darłowo
Franciszek Kupracz

PIKIETA PRZED URZĘDEM GMINY DARŁOWO - wsparcie głodujących kobiet - kliknij i zobacz filmy

Komentarz posła Czesława Hoca
- Czytałem list wójta Kupracza. Co tu oceniać? - pyta poseł Czesław Hoc z Prawa i Sprawiedliwości. - Jeśli by na poważnie ocenić pana wójta Kupracza, to należało by się głęboko nad tym zastanowić. Bo jego stan emocjonalny jest widocznie rozchwiany. Jednak w tym liście jest kłamliwa rzecz. Nigdy nie napisałem żadnego donosu i szerzej tego nie będę komentował. Bo to jest żenujące i nie chcę się zniżać do takiego poziomu. Cieszy, że wójt zauważa, że sprawą interesują się władze z Warszawy, które widzą, że działa się w gminie Darłowo wbrew zasadom demokracji.

Komentarz Jana Górskiego, sołtysa Dąbek
- Trudno powiedzieć do czego zmierza pan wójt Kupracz - mówi Jan Górski, sołtys Dąbek wspierający głodujące panie. - Prawdopodobnie próbuje upolitycznić sprawę, choć ona jest apolityczna. Sądzimy, że chce stworzyć zasłonę dymną do tego, co się dzieje w gminie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto