– Czytając artykuł dotyczący sprawy działań komisji rewizyjnej Rady Powiatu w Sławnie podczas kontroli w muzeum odnoszę wrażenie, że jest to sprawa wybitnie polityczna – ocenia Krzysztof Walków, wiceprzewodniczący Rady Powiatu i członek Platformy Obywatelskiej. - Członkowie komisji to w większości radni opozycyjni, przewodniczący jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. To, że komisja próbuje dyskredytować działania dyrektora muzeum nie jest dla mnie niczym dziwnym, aczkolwiek nie podoba mi się to zupełnie. Żadną tajemnicą jest , że dyrektor Buziałkowski należy do Platformy Obywatelskiej. Bliskość wyborów samorządowych podsyca tylko takie akcje. Dziwią mnie natomiast bardzo działania starosty Lewandowskiego, który zamiast bronić swojego dyrektora robi umizgi do opozycji. Dziwią mnie jego wypowiedzi na łamach "Dziennika Bałtyckiego" o pomyłce pracownika starostwa, który także przeprowadzał kontrolę w muzeum i to z pozytywnym skutkiem.Jako radny i wiceprzewodniczący rady nie zgadzam się z takimi działaniami i wypowiedziami - zarówno komisji rewizyjnej jak i samego starosty.
– Żadnych umizgów do opozycji nie czynię – odpiera starosta Andrzej Lewandowski z Platformy Obywatelskiej. – Samorząd powinien być apolityczny i w myśl tej zasady działam. Jeśli należało zdyscyplinować pana dyrektora muzeum w kwestii właściwego traktowania radnych, to wykonałem to.
Starosta wybrał się też na południe Polski z członkami opozycji, gdzie przekazywał dwie motopompy dla powodzian.
– Proponowałem wyjazd w pierwszej kolejności koalicjantom z Rady, ale ci, z różnych przyczyn, odmówili – wyjaśnia starosta.– Dlatego zaproponowałem go też innym radnym.
Dominik Margielewski, radny powiatowy, członek zespołu kontrolnego komisji rewizyjnej
- Odnosząc się do wypowiedzi Jerzego Buziałkowskiego, dyrektora Muzeum Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie zamieszczonych w "Dzienniku Bałtyckim" 20 sierpnia należy podkreślić, że pan dyrektor mija się z prawdą, akcentując to, iż działania komisji rewizyjnej Rady Powiatu nie były zgodne z prawem. Zespół kontrolny komisji rewizyjnej działał na podstawie pisemnego upoważnienia podpisanego przez przewodniczącego komisji rewizyjnej jak też na podstawie zakresu kontroli, który został przekazany dyrekcji muzeum 10 maja 2010 roku (kontrola rozpoczęła się 7 czerwca ). Dlaczego pan dyrektor mając prawie miesiąc czasu do rozpoczęcia kontroli nie kwestionował wcześniej jej zakresu? Dopiero w dniu rozpoczęcia kontroli dyrektor zakwestionował plan kontroli w muzeum, pouczając przy tym radnych co mogą kontrolować, a czego nie. Ponadto należy podkreślić, że pan Jerzy Buziałkowski zapomniał dodać, że nie zgadzał się z kontrolą realizacji budżetu jednostki, którą kieruje. Panie dyrektorze, pragnę nadmienić, iż jest pan kierownikiem placówki publicznej, a nie prywatnej firmy. Członkowie komisji rewizyjnej, radni mający społeczny mandat są zobowiązani przez społeczeństwo, aby stać na straży dobra publicznego i majątku powiatu. Z uwagi na utrudnienia, na które napotkał zespół kontrolny, pan dyrektor został zaproszony w dniu 17 czerwca b.r. na posiedzenie komisji rewizyjnej w siedzibie starostwa. Spotkanie to odbyło się w obecności m.in. starosty, wicestarosty oraz sekretarza, gdzie w pełni zgodzono się z zakresem kontroli prowadzonej w muzeum. Dodatkowo uszczegółowiono ją, aby pan dyrektor nie miał żadnych wątpliwości, co do jej zasadności. Pomimo tego pan Jerzy Buziałkowski skutecznie blokował działania zespołu kontrolnego uniemożliwiając mu przeprowadzanie kontroli. Pragnę dodać, iż z podobnym nastawieniem dyrektora do kontroli zderzyła się w 2009 r., kontrola przeprowadzona przez Starostwo Powiatowe w Sławnie, wytykając dyrekcji szereg nieprawidłowości, które zawarte są w stosownym protokole. Niniejsza kontrola m.in. wykazała zatrważający stan starodruków. Okazało się, że wartościowe starodruki wypożyczane były na zewnątrz i niektóre nie wróciły! Ponadto w muzeum nie funkcjonował regulamin biblioteki, co jest niedopuszczalne! To tylko niektóre nieprawidłowości, które zawarte są w protokole z 2009 r. Protokół ten nie chciał pokazać radnym pan dyrektor muzeum. Dopiero pan starosta wykazał więcej dobrej woli niż dyrektor Buziałkowski i udostępnił członkom zespołu kontrolnego stosowne dokumenty, dyscyplinując przy tym dyrektora za takie traktowanie radnych. Reasumując to wszystko należy podkreślić, iż komisja rewizyjna nie miała innego wyjścia jak tylko zawiadomienie stosownych instytucji. Nadmieniam, iż pełna dokumentacja z kontroli przeprowadzonej w muzeum Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie znajduje się w siedzibie Starostwa Powiatowego w Sławnie i nie jest tajna.
RIPOSTA (NA KOMENTARZ RADNEGO) NAPISANA PRZEZ DYREKTORA BUZIAŁKOWSKIEGO W "DZIENNIKU SŁAWIEŃSKIM" 3 WRZEŚNIA
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?