Wróciły stare grzechy MKS Sławy Sławno. Wyniki grupy mistrzowskiej - 2 kolejka - felieton

Iskra Białogard - Zefir Wyszewo 1:1
Głaz Tychowo - Astra Ustronie Morskie 2:2

Pomorzanin Sławoborze - Sława Sławno 1:0 (0:0)

Zwycięski gol padł w 52 min meczu. I znów okazuje się, że Sława Sławno gra w kratkę i ma kłopoty z ustabilizowaniem formy. Zespół po dobrym meczu z Głazem Tychowo wygranym 3:0 pojechał do Sławoborza i teoretycznie był faworytem, ale z tej roli się nie wywiązał. Szkoda, bo w meczu na szczycie padło 1:1 i można było trochę zbliżyć się do zespołów liderujących w okręgówce. Niestety gra w kratkę Sławy przez cały sezon powoduje, że zespół nie bije się o miejsca 1-2, a plasuje się na 4 lokacie. Czego brak zespołowi? Jakości gry na obcych boiskach. Bo kolejny raz traci on punkty z rywalem, którego powinien ograć.

Szkoda, że wszystko wskazuje na to, że Sławie znów przyjdzie grać kolejny sezon w okręgówce. Szkoda, bo ta liga aktualnie - z kilkoma wyjątkami - to mocna A-Klasa pod względem poziomu sportowego. Szkoda, bo IV liga jest fajną klasą rozgrywkową, która sprzyja piłkarskiemu rozwojowi młodych zawodników. Taka okręgówka nie jest motorem napędowym do większego wysiłku.

Oczywiście, że trzema mieć pieniądze na IV ligę. Ale skoro może je mieć Darłovia Darłowo, czy Wieża Postomino, to dlaczego nie Sławno? Uważam, że IV liga nie jest aż tak strasznym wydatkiem, aby go nie udźwignąć. I pragnę tutaj zwrócić uwagę, że sport w powiecie sławieńskim coraz bardziej podupada. Owszem są nieliczne - wyspy i właśnie z nich należy brać przykład.

Dla futbolu trzeba tworzyć drabinki wiekowe i przyciągać dzieci do grania w niego. Po prostu warto tak inwestować miejskie pieniądze.

Wiekowianka Wiekowo - Vimobilia Będzino 4:1