Wieża Postomino naładowana, jak kałasznikow [ROZMOWA z TRENEREM]

Jak oceniasz przygotowania swojego zespołu do Koszalińskiej Klasy Okręgowej?
A.W.Zawodnicy dobrze przepracowali letni okres, który charakteryzował się dużą intensywnością. Nie zawsze wszyscy trenowali z różnych przyczyn, a w tym zawodowych, ale tak samo jest w innych klubach. Nasza forma i poziom tej ligi jest dla mnie niewiadomą. Zobaczymy, jak to się nam poukłada po kilku kolejkach.

Ta liga to dla ciebie nowe doświadczenie. Nie masz obaw?
A.W.Zgadza się, to nowe doświadczenie, ale lubię wyzwania i tak podchodzę do prowadzenia Wieży, jako beniaminka okręgówki. Zespół został wzmocniony kilkoma zawodnikami, a w tym tymi z III-ligową przeszłością. To bardzo cieszy i pierwsze mecze pokażą, jak jesteśmy silni lub, jak słabi. Większość zawodników nie grała nigdy w Koszalińskiej Klasie Okręgowej i dla nich to nowe doświadczenie. Zobaczymy, jak będziemy wyglądać na tle rywali z tej klasy rozgrywkowej. Moim celem minimum jest utrzymanie się w KKO. Co prawda prezes inaczej to widzi, ale ja wolę patrzyć na wszystko bardziej z pokorą.

Zagraliście sparing z MKS Sławą Sławno, która jest typowana na jednego z faworytów KKO. Przegraliście 2:1...
A.W. Dokładnie. To był bardzo pożyteczny sprawdzian, choć bez kilku podstawowych zawodników. W pierwszej połowie nasza gra była dobra. W drugiej nieco słabsza, ale to był sparing. O ligowe punkty gra się całkiem inaczej. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz.
Czy zespół jest naładowany?
A.W. I to bardzo. Jesteśmy, jak kałasznikow gotowy do wystrzału. Sądzę, że jeśli dobrze zaczniemy, to możemy pójść za ciosem.

Kadra Wieży, Sławy Sławno, kłopoty Wiekowianki, budżety klubów, transfery, cel dla Wieży od prezesa tego klubu Bogdana Szlawskiego - CZYTAJ piątkowy - papierowy "Dziennik Sławieński" z datą 12 sierpnia.

Co chce zwojować Arkadia Malechowo w IV lidze? Jakie poczyniła transfery? - "Dziennik Sławieński" - 12 sierpnia