Trener Darłovii Darłowo dzieli się spostrzeżeniami. Klub pozyskał 4 wzmocnienia - aktualizacja

- Darłovia będzie walczyć o utrzymanie i gwarantuję, że chłopcy zostawią dużo zdrowia na boiskach IV-ligowych. Zadanie jest trudne, ale wykonalne w co mocno wierzę ja i zespół - mówi Wojciech Polakowski, trener Darłovii Darłowo. - Nie ma co się oszukiwać pierwsza runda mocno nie wyszła. Ale jest, jak jest. Z drugiej strony trochę mało czasu miałem, gdyż wiadomo, że wyszło zamieszanie z trenerem. Mimo to jestem. Darłovia dla mnie to nie jest tylko klub. To moje miasto, moja rodzina piłkarska. Jakbym liczył, to wchodzę - w różnych rolach zawodnika, trenera i nawet prezesa - do niej piąty raz. Tak naprawdę zawsze tutaj będę. Czuję się szczęśliwy, bo też zawodnicy chcieli mnie. Nie ukrywam, że miało to dla mnie duże znaczenie. Będę bardziej jak się utrzymamy dla kibiców dla Miasta i dla Klubu. Dodam, że w ostatniej chwili udało się pozyskać kilku wartościowych zawodników jak również cieszy powrót dwóch wychowanków z Darłowa - akcentuje szkoleniowiec.

Pochodzący z Darłowa - Kacper Żmijewski i Emil Urbańczyk, zasilą szeregi Darłovii. Dotychczas bronili barw Jantara Ustka. Przybyli do Darłovii na zasadzie transferów definitywnych. Obaj są młodzieżowcami.

IV-ligowca z Darłowa wzmocnił też Dominik Zabiegałowski. Pomocnik ten dołączył do Darłovii z MKS Czarni 1947 Dęblin. D. Zabiegałowski pochodzi z Garwolina, gdzie przez wiele lat występował w tamtejszej IV-ligowej Wildze.

Do Darłovii dołączył też bramkarz - Pavlo „Pasha” Krasnopolskyi. Ukrainiec przyszedł do Darłowa na zasadzie transferu definitywnego z Białych Sądów. Wcześniej występował w Wólczance Wólka Pełkińska i klubach ze szczebla centralnego w swojej ojczyźnie.

Darłovia informuje, że napastnik Przemysław Rusiecki i bramkarz Mirosław Dybowski, do końca czerwca, będą reprezentowali IV-ligowca z Darłowa. Obaj zawodnicy zostali wypożyczeni z Gryfa Słupsk.