- Pracownik był sam na stanowisku pracy – relacjonuje przebieg dramatycznych wydarzeń prokurator Przemysław Bochyński. - W tym czasie najprawdopodobniej doszło do defektu maszyny - rębaka, której mężczyzna był operatorem. Następnie 44-latek, jak wstępnie ustaliliśmy, próbował usunąć ten defekt i w trakcie tej czynności został uderzony w głowę bardzo ciężką pokrywą osłony.
Prokurator opisuje, że zwabieni niecodziennym hałasem przybiegli inni robotnicy.
- Niestety nic się już nie dało zrobić. Mężczyzna zginął na miejscu – dodaje Bochyński.
P. Bochyński zapowiada, że będzie przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego. Także zostanie sprawdzone, czy mężczyzna miał wszelkie konieczne uprawnienia do pracy przy rębaku. Prezes ABWood zapewnia, że 44-latek miał te dokumenty w porządku. Dodaje, że mężczyzna przepracował kilkanaście lat w sławieńskim przedsiębiorstwie. Sprawą zajmuje się także Państwowa Inspekcja Pracy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?