- Jestem typem biegacza lubiącego ambitne cele - mówi pan Dariusz. - Rodzinna wyprawa na wyspy Curacao pod koniec 2017 roku była połączona z wypoczynkiem.
Nasz rozmówca akcentuje, że bieg maratoński w Curacao był piekielny.
- Na trasie było sporo podbiegów i pokonywało się ją w temperaturze ponad 30 stopni Celsjusza - opisuje. - Z każdym kilometrem, mimo dużej liczby punktów nawadniająco - odżywczych, czuje się, że sił ubywa w szybkim tempie. Ten maraton był bardzo ciężki i odczułem go mocno fizycznie. Obtarć nie liczę, a te też były dokuczliwe. Koniec, końców satysfakcja z ukończenia takiego startu jest ogromna.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?