- Mogę zdradzić, że moja rola w "Ostatnim Klapsie " jest bardzo charakterystyczna, ciekawa i zabawna - mówi 21-letni Jarosław Milner. - Co prawda to epizod, ale przyznam, że nie taki łatwy do odegrania jakby się wydawało. Nie jest łatwy z racji techniki-mowy niewerbalnej, czyli mowy ciała, mimiki twarzy i gestów, którymi muszę operować umiejętnie, tak, aby widz wiedział z kim ma do czynienia i kogo gram.
Sławnianin dodaje, że w filmie wciela się w postać Tomka- syna Sławoja Marii Hałaburdy, jednego z głównych bohaterów.
-Tomek to chłopak, który pomimo dorosłego już wieku, nadal żyje na utrzymaniu rodziców, jest stuprocentowym maminsynkiem i nieudacznikiem ( śmiech ) - opisuje Milner. - Mogę zapewnić, że na pewno będzie wesoło! Cieszę się, że dzięki programowi " Zostań Gwiazdą Filmową ", w którym to udało mi się zostać jednym z 25 ogólnopolskich finalistów, moja osoba została zauważona i wręcz docenione przez producenta programu i jednocześnie koproducentem filmu - Mariusza Pujszo oraz reżysera filmu- Gerwazego Regułę, którym jestem niezmiernie wdzięczny za danie mi szansy. Zresztą ideą talent show było wyłonienie z pośród tysięcy osób przybyłych na castingi w całej Polsce, grupy osób uzdolnionych aktorsko, ludzi charakterystycznych, którzy mają coś do powiedzenia i przekazania, mówiąc krótko-wyłonienie przyszłych gwiazd filmowych. Cieszę się, że znalazłem się w tej grupie.
Jarosław Milner zdradza, że był na planie filmowym przez dwa dni, gdzie kręcono zdjęcia do filmu z jego udziałem.
- Plenerem był jeden z pałaców koło Poznania - mówi sławnianin. - Praca przed kamerą i z profesjonalnymi aktorami, reżyserem i innymi specjalistami jest dla mnie bezcennym doświadczeniem oraz sprawdzeniem się w całkiem innej sytuacji. Bo wcielenie się w rolę daje wielką frajdę. Liczę, że zdobyte doświadczenie będzie ono owocowało. Ponadto chcę wszystkim udowodnić, że sukces może osiągnąć nawet chłopak z tak małego miasteczka, jakim jest Sławno. Trzeba w siebie wierzyć, być konsekwentnym, znać swoją wartość i krok po kroku dążyć do wyznaczonego celu. Podkreślam tę ostatnią kwestię, bo nawet od wielu moich rówieśników słyszałem: "Daj sobie spokój, z takiego sławienka nie przebijesz się do wielkiego świata"
Ponadto 21-latek zapowiada, że zagra rolę w wakacyjnym teledysku Kariny Mirov. Mówi też, że ma za sobą mały epizod w serialu "Na dobre i na złe".
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?