Jak ocenia pan kończący się okresy przygotowawczy, w wykonaniu Sławy ABWood Sławno, do startu IV ligi?
Z tego jak, przepracowali go dotychczas piłkarze trenujący jestem bardzo zadowolony. W trakcie dochodzeniowego obozu na własnych obiektach wyglądało wszystko bardzo dobrze. Zawodnicy, juniorzy starsi i seniorzy, trenowali dwa razy dziennie plus rozgrywali sparingi. Później, gdy piłkarze weszli w rytm nauki w szkołach i pracy z frekwencją było gorzej. Średnio na treningu miałem 10 - 15 piłkarzy. Martwi mnie, że są to gównie miejscowi zawodnicy. Czyli, że brak nam wzmocnień, bo - te do ostrej walki na wiosnę o utrzymanie w IV lidze - są niezbędne.
To znaczy?
Sława to zespół perspektywiczny złożony z bardzo młodych zawodników, którzy w większości są wychowankami tego klubu. Jednakże bardzo ciężko jest tylko na nich oprzeć grę w IV lidze. To młodzi zawodnicy, którzy potrzebują kogoś, kto dyryguje na boisku. Takiego lidera. Co więcej aktualnie straciliśmy trzon zespołu z ostatniej rundy, który stanowił o naszej sile ofensywnej. Odeszli: Zawada, Korff - trenujący z Leśnikiem Manowo, Wiśniowski, Wojciechowski. Walka o byt w lidze składem złożonym z młodych piłkarzy będzie bardzo ciężka. Mówię o tym otwarcie, bo mam postawiony za cel utrzymanie zespołu w IV lidze. Gdybym miał czas na pracę z tymi chłopakami przez dwa lata, to wtedy ta drużyna by dojrzała, a co za tym idzie i mogła z powodzeniem grać w IV lidze.
Co z testowanymi zawodnikami?
Z bramkarza zrezygnowaliśmy, bo jego macierzysty klub zażądał zbyt wysokiej kwoty odstępnego. Nadal z nami trenują trzej zawodnicy Jantara Ustka - obrońcy: Paweł Badowski, Kamil Kotłowski, Damian Jarowski. Liczę, że zasilą nasz zespół. Tyle, że nie rozwiązuje to naszego problemu z ofensywnymi graczami. Potrzebujemy przynajmniej trzech piłkarzy, którzy będą dyrygowali grą naszego zespołu z przodu. To co mówię to są wnioski wyciągnięte na podstawie przebiegu rozegranych sparingów.
Jak pan traktuje marcowy mecz w ramach Pucharu Polski z Bałtykiem Koszalin?
Nie jest on dla mnie najważniejszym celem. Mam go wpisany w kalendarz, na roboczo, jako - sparing - przetarcie przed ligą. Jeżeli go przegramy to nic się nie stanie, ale oczywiście chłopacy wyjdą na murawę z nastawieniem gry o zwycięstwo.
Dziękuję za rozmowę
W "Dzienniku Sławieńskim" 9 marca podsumowujemy przygotowania Sławy ABWood do rundy wiosennej
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?