Radny Berliński musi oddać do ZUS pobrany zasiełk chorobowy

Eugeniusz Berliński, mieszkaniec Darłowa i radny Rady Powiatu Sławieńskiego musi oddać Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w Koszalinie 1,6 tysiąca złotych zasiłku chorobowego, który stamtąd otrzymał. To dlatego, że jego pracodawca - Wojciech Wiśniowski, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Darłowie zwrócił się do ZUS, aby ten sprawdził przedstawione w czerwcu przez radnego 30-dniowe zwolnienie lekarskie. To na jego podstawie przyznawany jest zasiłek. Okazało się, że Berliński będąc na chorobowym uczestniczył m.in. w obradach Rady Powiatu Sławieńskiego za co także otrzymywał pieniądze. A skoro tak, to ZUS ocenił, że zasiłek chorobowy się nie należy, choć samego zwolnienia nie zakwestionował. Radny zapowiada, że pieniądze zwróci.