Prokuratura w Sławnie stawia zarzuty w związku ze zdarzeniem z nożem w tle

Sprawdzają co zaszło na działkach w Sławnie

Śledczy wyjaśniają co wydarzyło się na ogródkach działkowych w Sławnie w dniu 6.03.2023 r.

- Złożyliśmy wniosek do Sądu Rejonowego w Sławnie o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące 25-latka oraz 31-latki i sąd się do tego przychylił - mówi Anna Grabowska, prokurator rejonowy w Sławnie. - To pokłosie naszych ustaleń, co do zdarzeń na ogródkach działkowych.

O sprawie już pisaliśmy. Według śledczych na działkach w Sławnie zauważono krwawiącego mężczyznę mającego ranę na udzie. Policja i prokuratura mówiła o zranieniu nożem. Poszkodowany trafił karetką do szpitala i według prokuratury jego stan był ciężki.

- Dwie osoby usłyszały zarzut udziału wspólnie i w porozumieniu w pobiciu mężczyzny, na ogródkach działkowych w Sławnie, przy użyciu niebezpiecznych narzędzi. W przypadku 25-latka chodzi o pałkę teleskopową, a w przypadku 31-latki o nóż - mówi prokurator Grabowska. - Tyle mogę na ten moment powiedzieć - zaznacza.

Prokurator dodaje, że poczyniono określone ustalenia co do okoliczności zajścia na działkach, ale szczegółów nie zdradza ze względu na dobro prowadzonego postępowania. Wiadomo, że na ogródkach była jeszcze czwarta osoba - kolejny mężczyzna, której śledczy ustalili personalia. On nie ma zarzutów.

- Zajście jest w toku dalszego wyjaśniania i, gdy zakończymy kolejne czynności to będą podejmowane decyzje - informuje Anna Grabowska. - Na razie nic ostatecznie nie przesądzamy.

Prokurator mówi jeszcze, że zarzuty postawiono 25-latkowi i 31-latce po tym, gdy - dopiero - w tym tygodniu zeznania złożył pokrzywdzony. W efekcie policja zatrzymała dwie wymieniane osoby i doprowadziła do Prokuratury Rejonowej w Sławnie.

Policja zabezpieczyła nóż na działkach, który trafił do biegłych. Mają oni określić, jakie są - ewentualnie - na nim ślady. Prokuratura też złożyła wiosek do sądu o przesłuchanie małoletniego dziecka poszkodowanego, które - według śledczych - było na działce, gdy doszło do zajścia. Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.