- Zbliżają się jedne, drugie, trzecie wybory - mówi Ryszard Stachowiak.
- Takie porozumienie jest zastanawiające. Nikogo o nic nie oskarżam, ale warto by prokuratura się przyjrzała tej sprawie - mówi Czesław Hoc. - To jest tak jakby wójt założył z góry, że cała procedura lokowania farmy wiatrowej będzie przeprowadzona pomyślnie. Czyli jakby założył, że wszystkie decyzje będą pozytywne. Co ciekawe, gdy zostaną podjęte określone decyzje administracyjne to firma wypłaci określone pieniądze np. na lokalny klub piłkarski, czy budowę dla niego szatni. Dziwi także, że samorząd zobowiązuje się w porozumieniu do promowania pozytywnego wizerunku inwestora.
O co konkretnie chodzi, o jaką farmę wiatrakową? I, co jeszcze jest zawarte w porozumieniu, które budzi emocje?
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?