Dramat w Pieńkowie rozegrał się pod wieczór.
- Wstępie wiadomo, że 4-letni chłopiec bawił się na podwórku przed domem, gdzie mieszkał - mówi sierż. Łukasz Moniuszko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sławnie. - W pewnym momencie wpadł do szamba, które było 10 metrów od zabudowań. Po wydobyciu go na zewnątrz prowadzono przez 45 minut reanimację chłopca. Niestety dziecko zmarło.
Na miejscu tragedii także był prokurator.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?