Oaza spokoju nad Bałtykiem, gdzie doszło do strzelaniny. Policja odpowiedziała ogniem. ZDJĘCIA

- Na ulicy Chopina doszło do wymiany ognia między 39-latkiem, a policjantami. Mężczyzna oddał strzały w kierunku funkcjonariuszy z okna mieszkania w, którym przebywał - informuje Anna Grabowska, prokurator rejonowy w Sławnie. - Strzałów padło w kierunku policjantów kilka. Wówczas jeden z funkcjonariuszy odpowiedział ogniem ze służbowej broni i trafił 39-latka w ramię. To spowodowało, że ten przestał strzelać i wówczas policjantom udało się go obezwładnić.

Prokurator mówi, że - według świadków - broń z, której strzelał 39-latek wydawała bardzo głośny huk.

- W mieszkaniu zabezpieczono kilka sztuk różnej broni. Zostanie powołany biegły balistyk, który ją sprawdzi i wówczas będzie wiadomo, czy broń była na ostre naboje, czy też nie - informuje Anna Grabowska.

Dodaje, że 39-latek miał przerwę w odbywaniu kary 5 lat więzienia. Przerwa - według A. Grabowskiej - była w związku ze sprawami rodzinnymi, które miał załatwić na wolności. Śledcza zaznacza, że mężczyzna nie wrócił do zakładu karnego w wyznaczonym terminie.

- Dlaczego strzelał? To jest w toku wyjaśniania - mówi Anna Grabowska. - Lekarz, który zbadał 39-latka stwierdził, że jego życiu nic nie zagraża oraz, że może on odbywać karę więzienia. Dlatego trafił do zakładu karnego.

Nasz reporter wybrał się na ulicę Chopina w Darłowie w dniu 30 marca 2023 r, przed południem. I jest to bardzo uczęszczane miejsce. Tu krzyżują się drogi mieszkańców wędrujących do dwóch marketów, które są dosłownie dwie minuty drogi od miejsca strzelaniny. Z drugiej strony jest to oaza spokoju, bo ruch aut nie jest duży.

- Szok. Było słychać bardzo głośne huki. Tak, jakby to strzelały petardy hukowe - mówi nam starszy pan wybierający się do jednego z marketów na zakupy z wózkiem na kółkach.

Strzelanina miała miejsce między popularną szkołą średnią, a przedszkolem na ulicy Chopina w Darłowie. Budynek z okien, którego strzelał 39-latek znajduje się "pośrodku". Na szczęście do strzelaniny doszło wieczorem, gdy ludzie bardziej myśleli już o spaniu, a nie o wychodzeniu z domu. Szkoła i przedszkole były dawno po zamknięciu. Zaś w ciągu dnia młodzież idzie na lekcje, ale także na "zakupy" do pobliskich marketów. Rano rodzice przywożą lub odprowadzają dzieci do przedszkola.

W Darłowie dyskutuje się o nocnych wypadkach na każdym kroku. Część naszych rozmówców, mówiąc wprost, coś słyszała, ale dokładnie nie potrafi powiedzieć, co się wydarzyło...

- Była strzelanina, ale nie wiemy po co i dlaczego - padało z ust darłowiaków.

Ludzie dodają, że to wydarzenie zburzyło spokój Darłowa, ale gdy wyjaśniamy im, że policja zatrzymała 39-latka [oraz, że niczyje życie nie jest zagrożone], to słyszymy, że na szczęście tak się to skończyło. Nasz reporter dotarł też do nocnych zdjęć z policyjnej akcji. Patrz poniżej: