Strażacy także informują, że nikomu z ludzi nic się nie stało. Wiadomo także, że gdy dojechali na miejsce pożaru, to ogniem była objęta góra domu.
- Pożar był bardzo intensywny - mówi st. kpt. Paweł Faryno.
Strażacy, aby móc gasić ogień od góry i oddymić dom musieli wyciąć w dachu z blachy otwory. Na miejscu także działa policja. W trakcie akcji gaśniczej ratowano dobytek.
- Meble i inne sprzęty były wynoszone na podwórko z dwóch pięter - mówi st. kpt. Faryno.
Godz. 17.22 - koniec akcji gaśniczej. Brało w niej udział około 50 strażaków - zawodowcy, ochotnicy z gminy Malechowo plus jedna jednostka strażacka z Koszalina. Jak na razie przyczyna pożaru nie jest znana.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?