O tym dramacie pisaliśmy już na naszych łamach na początku tego roku. Wówczas rodzice dziecka złożyli zawiadomienie do sławieńskiej prokuratury dotyczące okoliczności śmierci chłopca. - Przyczynę śmierci już znamy - dodaje Nierebiński. - Aktualnie weryfikujemy, czy lekarze, którzy zajmowali się 2-latkiem działali zgodnie ze sztuką medyczną. Najprawdopodobniej na dniach powołamy biegłego, który ostatecznie zweryfikuje zastosowane procedury medyczne.
Wiadomo, że dziecko z wysoką gorączką trafiło do lekarza w Jarosławcu, a później do Sławna. Ten ostatni lekarz wypisał skierowanie do szpitala, bo podejrzewał sepsę. Niestety w trakcie jazdy autem do lecznicy chłopiec zmarł. Później prokuratura wszczęła postępowanie w formie dochodzenia. Ma ono wyjaśnić, czy doszło do błędu medycznego? Aktualnie śledczy nic nie przesądzają.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?