Druga część debaty o przyszłości szpitala w Sławnie [nowe WIDEO] - komentarze włodarzy

Dyskusja w Sławnie była w kontekście działania zespołu roboczego mającego zbadać opcje szpitala na przyszłość. Tutaj Wojciech Wiśniowski, starosta sławieński powiedział, że są one trzy. Wymienił, że jest to przekazanie szpitala marszałkowi zachodniopomorskiemu z pełną autonomią placówki, wcielenie jej jako filię szpitala koszalińskiego lub pozostawienie go tak, jak jest obecnie.

- Sprawa budzi nasze zainteresowanie, ponieważ dotyczy Szpitala Powiatowego w Sławnie, który zabezpiecza opiekę zdrowotną naszych mieszkańców, nie tylko miasta, ale również ościennych gmin - mówi Krzysztof Frankenstein, burmistrz Sławna. - To co budzi nasze zaniepokojenie to doniesienia medialne, które informują o dalszym funkcjonowaniu szpitala poprzez włączenie go w struktury Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.

To był wstęp do dyskusji w sali herbowej Urzędu Miejskiego w Sławnie.

- Szpital sławieński cały czas potrzebuje dofinansowania do sprzętu i remontów. Są to miliony złotych, a my tych pieniędzy jako samorząd powiatowy nie mamy (…). Dyrektor szpitala - Tomasz Walasek sygnalizował mi w ostatnim czasie, że sytuacja szpitala będzie co raz bardziej ciężka z uwagi na to co się dzieje na rynku usług medycznych oraz w kontekście polityki NFZ. Dyrektor powiedział, że skończą się dobre miesiące, gdy szpital nie generował strat. Zaproponował rozważenie możliwości przekazania szpitala marszałkowi zachodniopomorskiemu. Rozmawiałem z marszałkiem Olgierdem Geblewiczem i ostatecznie dał on zielone światło do stworzenia zespołu, który ma za zadanie przygotować analizę i różne warianty dla szpitala w Sławnie - mówił w ratuszu starosta Wiśniowski. -Dyrektor Kondaszewski zadeklarował swoją pomoc i całość prac zakończy się raportem i wnioskami, które będą dalej konsultowane. Ważny jest też budżet. A nie ma co porównywać budżetu województwa zachodniopomorskiego i budżetu powiatu sławieńskiego. Marszałek ma o wiele większe możliwości. Drugim czynnikiem są lekarze. Nie ukrywamy, że lekarzy jest mało na rynku, a szpitale podkupują sobie kadrę medyczną. Dzięki współpracy ze szpitalem w Koszalinie możemy uniknąć takiej sytuacji na linii: Sławno - Koszalin - dodał Wojciech Wiśniowski wskazując na kłopoty z lekarzami w sławieńskim szpitalu.

Podkreślił, że można nic nie robić i czekać. Zaznaczył, że dąży do tego, aby szpital był bezpieczny dla pacjentów i stąd postanowił działać.

- Dyskusja jest ważna, ale przedwczesna - komentuje Ryszard Stachowiak, wójt gminy Sławno. - Wysłuchałem tego, co ma do powiedzenia pan starosta i pan dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie i uważam, że jest w tym bardzo dużo racji. Lekarzy nie ma i ciężko będzie kogoś skusić na pracę w Sławnie w obecnej sytuacji szpitala. Sądzę, że czy to się komuś podoba, czy nie, to szpital raczej nie wróci do struktury sprzed kilku miesięcy. Trzeba sobie to powiedzieć jasno. Dyskusja jest przedwczesna, bo trzeba poczekać na końcowy raport zespołu roboczego i wówczas będzie można nad nim dyskutować i zastanowić się, jakie jest najlepsze wyjście.

Również wójt gminy Darłowo - Radosław Głażewski uważa, że na konkretną dyskusję przyjdzie jeszcze czas.

- Oczywiście, że przyjdzie czas - tak samo ocenia Krzysztof Frankenstein. - Ale sytuacja dojrzała do tego stopnia, że uznałem, że warto zaprosić pana starostę i szefa szpitala w Koszalinie, aby z nimi porozmawiać. Bo z różnych stron słyszy się sprzeczne informacje. Pojawiły się też plotki, które podgrzały atmosferę. Sądzę, że to było dobre spotkanie i na pewno przyjdzie czas na kolejne.

TRZECIĄ CZĘŚĆ - WIDEO - DEBATY OPUBLIKUJEMY W ŚRODĘ - 20 LISTOPADA O GODZ. 20. ZAPRASZAMY.