Zmarł Andrzej Rachwalski
- Kochał Darłówko, kochał Darłowo, kochał Polskę. Kochał swoją żonę Krystynę, dzieci i wnuki. Kochał życie, jego smaki i smaczki... - pisze o darłowianinie Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.
Andrzej Rachwalski jako młody człowiek związał się w 1980 z antykomunistyczną „Solidarnością”. Przez lata pisał o sporcie do lokalnych gazet. Publikował felietony m.in. w "Wiadomościach Darłowskich", wcześniej w "Darłowiaku". Był wielkim fanem sportu, a w szczególności piłki nożnej. Darłovia Darłowo była jego ukochanym klubem. W ostatnich latach był bardzo aktywny w social mediach.
- Choć bywał bardzo ostry w swoich sądach, tak naprawdę był Człowiekiem łagodnym, który nie skrzywdziłby nawet muchy… Przyjaźniliśmy się, nie tylko samorządowo i politycznie. Z dawnych dziecięcych czasów nazywałem go „Bigosem” i „Bigosikiem” a on lubił ten podwórkowy pseudonim. Będzie nam bardzo brakowało tego wielkiego Darłowiaka… - dodaje burmistrz.
Pokój Jego Duszy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?