- Miała być wymiana drogi gminnej na tę wyznaczoną przez pana Opalińskiego - wyłuszcza sedno sporu Elżbieta Pacak, sołtys Pałowa. - Droga miała być taka sama, a ta wyznaczona jest zbyt wąska, aby przejechał przez nią ciągnik do pola. Pan Opaliński nie dopełnił wszystkich formalności w Urzędzie Gminy Postomino związanych z zamianą gruntu. Dlatego jesteśmy oburzeni, że zaorano nam dotychczasową drogę. Uważamy, że takie postępowanie jest niedopuszczalne.
Andrzej Opaliński, z którym dwukrotnie rozmawiał nasz reporter, powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu", że nie zna sprawy i odmówił komentarza.
- Piszcie co chcecie - padło jeszcze z ust A. Opalińskiego. - Mam dużo pracy i jestem zajęty. Dziękuję - uciął rozmowę.
Wójt Bojkowski ocenia, że A. Opaliński lub, któryś z jego pracowników pospieszyli się z zaoraniem drogi.
- Owszem trwała procedura zamiany gruntów w Pałowie - mówi Bojkowski. - Tyle, że pan Opaliński otrzymał wykaz warunków, które musi spełnić, aby doszło do zamiany. Teraz wzywamy go, aby złożył wyjaśnienia w kwestii zaorania drogi. Ma na to czas do 15 września (czwartek).
Wójt akcentuje też, że wyznaczoną drogą przez biznesmena dla mieszkańców da się dojechać do pół.
Po naszej publikacji A. Opaliński przesłał do naszej redakcji pismo w którym m.in. napisał: "Oświadczam, że nigdy nie występowałem do żadnych organów samorządowych (w tym również Urzędu Gminy Postomino) o zamianę nieruchomości w celu wytycznia nowej drogi, która dotychczas przebiegała przez moją posesję. Z wnioskiem tym, jak udało mi się ustalić wystąpił inny podmiot gospodarczy i uzyskał zgodę Gminy na wytyczenie nowej drogi na posiadanym przez siebie gruncie. Ponadto też ani osobiście, ani też nie wynająłem nikogo do zaorania dotychczasowej drogi i nie podjąłem żadnych działań uniemożliwiających innym osobom dostęp do swoich gruntów. W związku z tym nie wiem skąd pani sołtys posiada informacje, że nie dopełniłem jeszcze wszystkich formalności, gdyż ja żadnych formalności dopełniać nie musiałem i nie muszę. Szkoda, że pani sołtys nie wie, że jako przedstawiciel wiejskiej społeczności nie jest zwolniona od udzielania wiarygodnych informacji, oczywiście pod warunkiem, że pani sołtys zna pojęcia "prawda i wiarygodność".
Janusz Bojkowski mówi, że sprawa została wyjaśniona, a droga przeznaczona do zamiany poprawiona, co zadowoliło mieszkańców Pałowa.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
