Szczypiornistki ze Skandynawii to wicemistrzynie świata w swojej kategorii wiekowej z turnieju rozgrywanego na Słowacji w 2016 roku. Wówczas w wielkim finale musiały uznać wyższość Rosji. Rok później w mistrzostwach Europy Dunki potwierdziły swój bardzo duży potencjał zdobywając brązowy medal w turnieju rozgrywanym w Słowenii. W meczu o 3 miejsce pokonały Węgierki, a we wcześniejszym półfinale przegrały jedną bramką z mistrzyniami świata z Rosji.
Kadra Danii prowadzona przez trenera Heine Eriksena, to bezpośrednie zaplecze seniorskiej reprezentacji, która w każdej dużej imprezie bije się o najwyższe cele zarówno na starym kontynencie jak i całym świecie.
Dla koszalinianek było to doskonałe przetarcie przed najważniejszymi meczami sezonu, bowiem podopieczne trener Anity Unijat pozostają w walce o medale mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że liga podzieliła się po sezonie zasadniczym na górną i dolną szóstkę. AZS występuję w tej pierwszej, zwanej „mistrzowską” i po cennym zwycięstwie w derbowym pojedynku w Szczecinie zajmuje 4. miejsce w tabeli z minimalną stratą jednego punktu do trzeciego Startu Elbląg oraz z przewagą pięciu „oczek” nad GTPR Gdynia. Do końca sezonu pozostało 9 kolejek spotkań.
Dania U-20 - Energa AZS Koszalin 28:27 (15:11)
Początek potyczki zdecydowanie dla Dunek, które szybką grą zaskoczyły koszalinianki i zaczęły mecz od 3:0. W tej części gry Energa miała kłopoty w obronie i nie potrafiła sobie poradzić z wycofaniem bramkarki i wprowadzeniem do ataku - dodatkowej - ofensywnej zawodniczki. Ta taktyka skutkowała prowadzeniem do przerwy 15:11 dla Skandynawek.
Druga odsłona to lepsza gry AZS, który zaczął odrabiać straty. Na tablicy świetlnej pojawiło się 19:18**dla Dunek i wydawało się, że Energa ma je "na widelcu". Tymczasem Skandynawki grały konsekwentnie i bezlitośnie wykorzystywały błędy koszalinianek rażąc je szybkimi kontrami. Końcówka to trzybramkowa różnica na korzyść Dunek i heroiczna pogoń Energetycznych, która zakończyła się bramką praktycznie równo z syreną kończącą mecz. Tyle, że był to gol na 28:27 i tym samym młodsze szczypiornistki z Danii **cieszyły się z wygranej.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?