W Żorach kobieta wpadła do głębokiego wykopu
Sytuacja miała miejsce w nocy z 16 na 17 lutego. Tuż po godzinie 2.00, do żorskiej komendy policji zadzwoniła kobieta, która w rejonie przystanku autobusowego przy ulicy Brzozowej wpadła do około 1,5 metrowej dziury i nie potrafi wydostać się z niej o własnych siłach. Poprosiła o pomoc policjantów.
- Przybyli niezwłocznie na miejsce policjanci zastali zgłaszającą w głębokim wykopie znajdującym się tuż za przystankiem autobusowym. Chwilę przed przyjazdem stróżów prawa kobietę zauważył przechodzień, lecz nie potrafił sam jej pomóc. Wraz z przybyłym na miejsce patrolem wyciągnęli żorzankę z opresji - mówi asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.
Jak doszło do tej sytuacji?
Jak się okazało, kobieta wracała od koleżanki do domu i w momencie, w którym szukała czegoś w torbie, zagapiła się i wpadła do wykopu, który znajdował się za przystankiem autobusowym. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało.
Jak udało nam się dowiedzieć, policja przekazał informację do wykonawcy robót ziemnych, o dodatkowe zabezpieczenie wykopu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?