- Od początku epidemii do maja, zajęcia były indywidualnie z reguły w domach lub osoby starsze ćwiczyły indywidualnie zgodnie z wytycznymi GIS - mówi Artur Szarycz, trener i wiceprezes Ziemi Darłowskiej. - Potem trenowaliśmy w grupach do 6 osób z maseczkami w odstępach co niestety nie było łatwym sposobem dla zawodników. Od soboty - 30 mają treningi są na normalnym poziomie, ale ciągle zalecane są odstępy sanitarne co nie ułatwia kolarskiego życia przy doskonalenie taktycznych elementów, jak szyki kolarskie współpraca w drużynie, rozprowadzenie na finisz, ale jest już lepiej. Sportowcy tego potrzebowali. W zasadzie zaraz rozpoczną się mniejsze imprezy kolarskie. Teraz skupiamy się na wewnętrznych sprawdzianach, rywalizacji na różnych odcinkach trasy, aby być gotowym do rywalizacji. Od lipca odpala już raczej sezon startowy w kategoriach młodzieżowych i według ustaleń powinien się on wydłużyć do końca października, a może listopada. Wszyscy zawodnicy, zawodniczki, członkowie klubu i ich rodziny przeszły epidemię bez szwanku co mnie bardzo cieszy. Motywacja i morale poszły w górę i widać dużą chęć rozpoczęcia rywalizacji. Maj przepracowany mamy w zasadzie na 95 procentach obciążeń treningowych, marzec i kwiecień - 50/60 procent.
Jednocześnie klub zaprasza do udziału w bezpłatnych zajęciach w szkółkach kolarskich. Są trzy - gmina Darłowo, miasto Darłowo i Jarosławiec.
- Zajęcia odbywają się minimum dwa razy na tydzień i są dla osób w wieku szkoły podstawowej. Każdy otrzymuje rower, kask, strój - podsumowuje Szarycz.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?