Wybuch gazu w Sławnie
- Prowadzimy śledztwo pod kątem sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać eksplozji materiałów łatwopalnych. Innymi słowy chodzi o sprowadzenie katastrofy. Śledztwo jest w sprawie, a więc to oznacza, że nikt nie ma postawionych zarzutów - informuje Anna Grabowska, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Sławnie. - Aktualnie mamy prawie skompletowane wszystkie opinie biegłych. Czekamy jeszcze na opinię biegłego z zakresu budownictwa, który oceni wartość powstałych szkód.
Z ustaleń śledczych wynika, że do wybuchu doszło, gdy 38-latek zszedł do piwnicy i tam zapalił papierosa. Według policji znajdowała się tam butla gazowa z tzw. przenośnego piecyka do ogrzewania i to najprawdopodobniej z tej butli ulotnił się gaz. W prokuraturze usłyszeliśmy, że zapalenie papierosa spowodowało eksplozję i jednocześnie poparzenie 38-latka na 30 procentach powierzchni ciała. Mężczyzna został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala w Gryficach. Aktualnie nie przebywa już w szpitalu.
Czekają na opinię biegłego - wybuch gazu w Sławnie
Równolegle do prokuratorskich czynności, swoje wykonuje ubezpieczyciel. Bo budynek, administrowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Wybrzeże” był ubezpieczony.
- Gdy wpłynie opinia biegłego z zakresu budownictwa to na pewno poprosimy jeszcze o opinię uzupełniającą biegłego z zakresu pożarnictwa - dodaje prokurator Anna Grabowska. - Gdy ją otrzymamy to wówczas będziemy podejmowali dalsze decyzje w prowadzonym śledztwie. Obecnie nikt nie ma postawionych zarzutów i nic tutaj nie przesądzam - zaznacza.
- Remont budynku jest na ukończeniu. Jedna rodzina będzie wprowadzać się do swojego mieszkania już od 1 grudnia. Remont to koszt prawie 300 tysięcy zł i pieniądze są z ubezpieczenia budynku, które wpłynęły na konto wspólnoty - mówi Kazimierz Olejniczak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Wybrzeże" w Sławnie.
Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?