Wybrano władze Powiatowej Izby Rolniczej w Sławnie

- Dziękujemy za zaufanie, jakim nas obdarzono - komentuje Zdzisław Sieradzki. - Jest to dla nas dowód zaufania, bo zarząd PIR jest taki sam, jak w minionej kadencji. Innymi słowy dobrze wywiązujemy się z powierzonego mandatu.
Prezes informuje, że na początku września szykuje się zjazd wojewódzki Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej w Szczecinie.

- I tutaj zapowiada się zmiana władzy, bo dotychczasowy prezes ZIR i wiceprezes w swoich okręgach wyborczych nie zostali ponownie wybrani - mówi Zdzisław Sieradzki.

Ponadto podczas posiedzenia Powiatowej Izby Rolniczej w Sławnie przyjęto stanowisko dotyczące zamieszania związanego z szacowaniem szkód suszowych na polach rolników.

- Część z pól od razu została wyrugowana z tego szacowania z uwagi na to, że bierze się pod uwagę raporty pogodowe. Czyli intensywność opadów deszczu - mówi prezes. - Takie podejście jest krzywdzące. Uważamy, że nie można brać pod uwagę uśrednionych wskaźników z całego roku. Każdy wniosek o szacowanie szkód wyrządzonych przez suszę należy rozpatrywać indywidualnie i później podejmować decyzję. Bo są takie przypadki, gdy średnia opadów jest wyższa w ciągu roku, a akurat, gdy sieje się zboże i ma ono wyrastać, to jest na polach susza. Wówczas nie ma mowy o dobrych plonach. Susza uderza i tacy rolnicy także powinni podlegać wizycie komisji szacującej szkody. A warto składać takie wnioski, gdyż można liczyć na rządową pomoc finansową, czy też na preferencyjne kredyty lub też ubiegać się o inna pomoc. Brak protokołu szacowania szkód powoduje, że z góry jest się skazanym na pominięcie. Dlatego Powiatowa Izba Rolnicza w Sławnie wysłała swoje stanowisko, w sprawie suszowego szacowania szkód i wykluczenia z tego części rolników, do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz do premiera Mateusza Morawieckiego.