- Praca włożona w drużynę, zarówno moja, jak i wszystkich zawodników dawała pewność realizacji postawionego przed nami zadania- utrzymania się w lidze. Wczorajsze ultimatum wynikowe postawione przede mną i drużyną obejmujące dwa najbliższe mecze ligowe uznałem za brak poparcia dla zespołu i mojej osoby. Jest ono sprzeczne z zasadami zaufania do klubu, mojej pracy i własnych decyzji Zarządu, które powinny obowiązywać do końca rozgrywek - wyjaśnia Wojciech Polakowski. - Czas spędzony w klubie Bałtyk Koszalin będę wspominał bardzo ciepło. Za to, co było serdecznie dziękuje wszystkim bez wyjątku: kadrze zawodniczej, administracji klubu, jego działaczom, a przede wszystkim jego kibicom. Koszalina nie stać, aby klub z takimi tradycjami opuścił ligę.
Wierzę, że tak się nie stanie, gdyż praca, jaką tu wykonałem daje teraz i da w przyszłości pożądane efekty.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?