- Tu jest nasz matecznik. Tu trzeba mówić o tym, co się dzieje w kraju. Nagłaśniać złe decyzje rządu, które uderzają w Polskiego chłopa - podkreślał Władysław Kosiniak - Kamysz. - Bo w ostatnich wyborach parlamentarnych wieś dała się nabrać na piękne hasła innych partii. Teraz widać, że to były tylko hasła. Nie mówię, że jako PSL jesteśmy idealni. Jesteśmy partią, która od zawsze była ze wsią, ale to nie znaczy, że się zamykamy. Mamy pakiet propozycji dla całego kraju. Również dla dużych miast. Nie jest nam łatwo przebić się w mediach, ale walczymy o to, aby dotrzeć do społeczeństwa. Nie jest łatwo i stąd takie spotkania. Wcześniej byliśmy w Szczecinie, czy Kołobrzegu. Wszędzie witano nas z sympatią. Mieszkańcy chętnie z nami rozmawiali na ulicy, czy fotografowali się.
Władysław Kosiniak - Kamysz podkreślił, że PSL ma piękną historię i tradycje narodowościowe.
- Trzeba to wszystko przypomnieć i to robimy - mówił szef PSL. - Nie damy zawłaszczyć naszych tradycji.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?