- Na początku rundy kilku zawodników postanowiło zwolnić trenera Marka Godlewskiego - stwierdza wprost prezes Wieży. - Skończyło się tym, że rozstaliśmy się z tymi piłkarzami. Bo to nie zawodnicy są od zwolnienia trenera, a zarząd klubu - kwituje.
Prezes mówi, że problemem dla części graczy było to, że trener wymagał od nich, aby zaczęli biegać na treningach, a nie tylko klepali piłkę. Czytaj więcej w "Dz. Sławieńskim" z datą 28 września 2018 r. To papierowe wydanie.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?