Wieża Postomino kontra Hutnik Szczecien WYNIK - rozbici, komentarz trenera

Wieża Postomino - Hutnik Szczecin 0:5 (0:2)

Do przerwy Wieża Postomino przegrywa 0:2. W pierwszej odsłonie postominianie mieli kilka sytuacji strzeleckich. W jednym z przypadków piłka trafiła w poprzeczkę, a w innych Wieżę zawodziła skuteczność.

W II połowie obraz gry się nie zmienił. Trener Wieży Postomino - Damian Kotłowski posyłał do gry dublerów raz za razem, ale oni nie zmienili wyniku. Dodatkowo, przy wykorzystanym limicie zmian, piłkarz Wieży doznał uraz i zespół kończył mecz w "10". Hutnik dobił gospodarzy trzema trafieniami w II części spotkania i zasłużenie wygrał będąc drużyną bardziej dojrzałą w IV lidze.

- W pierwszej połowie nic nie zapowiadało takiego wyniku. Graliśmy, jak równy z równym. Mieliśmy swoje okazje strzeleckie. Między innymi dwie poprzeczki. Przy tej drugiej sytuacji nikt z zawodników nie poszedł w ciemno na dobitkę, a miałby praktycznie 200-procentową okazję - komentuje Damian Kotłowski, trener Wieży Postomino. - Goście zdobyli w pierwszej części dwa gole po rzutach wolnych. Przy stanie 0:2 arbiter nie odgwizdał ręki w polu karnym Hutnika. "Jedenastka" była ewidentna. Później szczecinianie zdobyli trzecią bramkę i kolejne. Nasi dublerzy nie dali zespołowi potrzebnej jakości. Przegraliśmy i musimy z tego wyciągnąć wnioski.

Wieża Postomino zaliczyła drugą porażkę z rzędu. Będzie chciała przerwać tą złą passę na boisku w Trzebiatowie, gdzie zagra z Intermarche Regą. Nastąpi to w sobotę - 8 sierpnia o godz. 17. Tyle, że zadanie będzie piekielnie ciężkie, bo Rega po 3 kolejkach ma komplet 9 punktów i jest liderem IV ligi. Czego brakło Wieży Postomino w przegranych spotkaniach? Snajpera z prawdziwego zdarzenia, który potrafiłby odmienić losy meczu lub pociągnąć wynik, gdy zespołowi nie idzie.