Wieża Postomino bliska sensacji w pucharze Polski z Bałtykiem Koszalin. Zdjęcia, wideo

Poniżej zamieszczamy przebieg rzutów karnych - patrz film wideo:

Pucharowa środa - 10.05.2023 r. w Postominie. Zagrała Wieża z Bałtykiem Koszalin. Faworytem byli goście, ale Wieża grała pod wodzą nowego trenera - Tadeusza Żakiety i chciała mu się pokazać. Jej gra nie wyglądała źle. W pierwszej części zespół z Postomina miał dwie idealne okazje, aby wyjść na prowadzenie. Tyle, że je zmarnował. Niewykorzystane okazje się zemściły w 41 minucie. Bałtyk dograł prostopadłą piłkę w pole karne Wieży i wydawało się, że defensywa gospodarzy sobie poradzi z takim manewrem. Poradziła sobie połowicznie, bo wybiła piłkę, ale zamiast na aut, to zagrała na około 14 metr przed swoją bramką. Do takiej piłki dopadł Seweryn Kozakowski i bez namysłu kropnął w stronę bramki Wieży. Półgórna silnie bita piłka poszybowała w światło bramki i do niej wpadła obok rozpaczliwie interweniującego bramkarze Wieży - Jakuba De Clerck. W takich okolicznościach Bałtyk wyszedł na 0:1 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza część meczu.

Z jej przebiegu trzeba zaznaczyć, że pewność siebie była po stronie gości, którzy przyjechali do Postomina, jak po swoje. Liczyli, że ostatnio słabo spisującą się w lidze Wieżę prędzej, czy później wypunktują. Postominianie nie grali źle w pierwszych 45 minutach, ale zdarzało się im przegrywać pozornie banalne sytuacje w walce o piłkę i te zamieniały się w groźne akcje rywala. To wyglądało tak, jakby Bałtyk przewyższał ich boiskowym cwaniactwem. Wieża Postomino walczyła, ale nie cały zespół reagował na różne sytuacje boiskowe, jak jeden organizm.

W II części gry jej obraz się nie zmienił. Bałtyk grał pewnie i ta... nadmierna pewność go zgubiła w 61 minucie, gdy dogranie w pole karne wykorzystał Andrzej Łyszyk. Łyszyk, który wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Zrobiło się 1:1. Na chwilę to koszalinian wybiło z rytmu gry, ale szybko wszystko wróciło do starego porządku. W końcówce meczu Bałtyk poszedł bardziej do ataku, ale więcej goli nie padło mimo doliczonych dodatkowych 4 minut. Wobec tego zarządzono rzuty karne.

W "11" lepszy okazał się Bałtyk, który ostatecznie wygrał 5:6. Wieży porażka wstydu nie przynosi, ale teraz musi ona skupić się na IV lidze, aby zapewnić sobie w niej spokojne utrzymanie.

Wieża Postomino: De Clerck - Mordal, Szmydkiewicz, Tofil, Szałek, Słowiński, Wójcik, Sobczak,Łyszyk, Ciechański, Mendlewski

Bałtyk Koszalin: Artym - Rak, Jasticzak, Waleński, Czenko, Forczmański, Krauze, Fijołek, Kozakowski, Masny, Gruchała- Węsierski

Flota Świnoujście - Miejski Klub Piłkarski Szczecinek 13:0 (8:0)
Wybrzeże Rewalskie Rewal – Pogoń II Szczecin 1:1 (1:0) k- 3:5
Orzeł Wałcz - Świt Szczecin - Skolwin 0:4 (0:1)

Pary 1/2 Pucharu Polski ZZPN (31 maja)
Bałtyk Koszalin – Flota Świnoujście
Pogoń II Szczecin - Świt Szczecin