W sparingu męczarnie MKS Sławy Sławno z KS Sieciemin ZDJĘCIA WIDEO

Sława Sławno - KS Sieciemin 1:3 (0:2)

Sporym zaskoczeniem jest porażka Sławy Sławno z A-Klasowym KS Sieciemin prowadzonym przez trenera Łukasza Szmajdziaka. Sława przeważała optycznie, ale nic z tego nie wynikało. Do tego w końcówce pierwszej połowy straciła dwie bramki. Strzelcami byli Łukasz Cygan i Tomasz Jarkiewicz. I wynikiem 0:2 zakończyła się pierwsza odsłona. W drugiej znów Sława przeważała optycznie, ale raziła nieskutecznością. Gdy wydawało się, że w końcowej fazie sparingu, po golu z główki Dawida Wardaka na 1:2, pójdzie za ciosem to nic z tego nie wyszło. Przyjezdni grali bardzo ofiarnie i momentami ostro chcąc wywieźć ze Sławna korzystny rezultat, którym można się pochwalić w regionie.

KS Sieciemin szukał swojej szansy w kontrach i jedna z nich - w samej końcówce - zakończyła się powodzeniem. Sławę - 1:3 - dobił Łukasz Cygan płaskim strzałem obok bezradnego Mateusza Kalkowskiego. Popularny "Kalka" w trakcie meczu mobilizował graczy Sławy do szybszej gry i domagał się od nich większej ruchliwości. Ostatecznie KS Sieciemin cieszył się z wygranej z wyżej notowanym rywalem. Działacze KS mówili, że Łukasz Szmajdziak układa zespół i dodawali, że widać, że ten dużo lepiej operuje piłką i gra taktycznie.

Marcel Śpiewak z MKS Sławy Sławno prosto z murawy został zabrany do szpitala na prześwietlenie.

- Wstępnie uraz wyglądał nieciekawie - mówi Marek Malinowski, prezes Sławy Sławno. - Goście braki techniczne nadrabiali wolą walki, ale grali za ostro. Tak w sparingach nie powinno się rywalizować. Po tym meczu kilku innych naszych zawodników też jest mocno poobijanych.

Bramki

39 min. Ł. Cygan - 0:1
45 min. T Jarkiewicz - 0:2
79 min. D. Wardak - 1:2
89 min. - Ł. Cygan - 1:3