Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Darłowie wyprowadzili samochody z rynku miejskiego

Karol Lisok
R.Pietrasz
Nawierzchnia darłowskiego rynku miejskiego i jego otoczenie zostały przebudowane kosztem 3,6 mln zł. To cieszy mieszkańców. Jednak jednocześnie główny plac miasta został zamknięty dla ruchu samochodowego, a to już nie podoba się handlowcom prowadzącym tu sklepy. Twierdzą, że to dla nich duże utrudnienie, bo hurtownicy nie mogą dowieźć im towaru. Burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz tłumaczy z kolei, że rynek powinien być ostoją spokoju i miejscem spotkań towarzyskich.

- Chcemy mieć możliwość dojazdu do naszych sklepów, żeby wyładować towar - mówi wprost Hubert Sawicki, właściciel kwiaciarni przy rynku. - W Urzędzie Miasta nikt nie rozumie, że hurtownicy nie przywożą towaru po jednym kartonie. Każą nam dźwigać ciężary, a nie chcą wyjść nam naprzeciw.
- Przez to hurtownie odmawiają nam współpracy - wtóruje Wandalin Ulanowski, kolejny właściciel sklepu przy rynku.
Arkadiusz Klimowicz odpiera zarzuty. Jego zdaniem, większość właścicieli sklepów może odbierać towar od zaplecza.
- Owszem, są i tacy, którzy nie mają takiej możliwości. Dlatego wyznaczyliśmy dwa miejsca, gdzie mogą zatrzymywać się dostawcy - mówi Klimowicz. - Urząd Miasta postanowił, tak jak jest to w większych miastach, wyłączyć rynek z ruchu, ponieważ to ma być miejsce odpoczynku i relaksu. Niestety, takie zmiany zawsze odbijają się szerokim echem i nie wszystkim się podobają.
Właściciele sklepów nie zgadzają się z argumentacją burmistrza. Twierdzą, że każdy chce mieć dojazd do sklepu, a nie nosić towar z wyznaczonego miejsca.
- W wielu miastach na starówce dojazd jest zabroniony od frontu, ale wystarczy zobaczyć, co się dzieje z tymi miejscami. One po prostu wymierają - ripostuje Ulanowski.
Z kolei Sawicki przytacza, że restauratorzy, którzy mają na rynku ogródki, wjeżdżają do nich.
- Natomiast jak ja wjechałem wyładować towar, to od razu dostałem 300 zł mandatu - wylicza przedsiębiorca.
Burmistrz mówi, że w najbliższy piątek spotka się z właścicielami sklepów, aby porozmawiać na temat rynkowego zakazu. Zapowiedział już jednak, że nie widzi potrzeby wprowadzenia zmian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto