- W niedzielę 4 listopada wystartuję w Maratonie w Nowym Jorku - mówi Dariusz Woźniak, który jest już w USA i przesłał nam kilka zdjęć.
Ten maraton to nie bułka z masłem. Bieg jest uliczny i prowadzi przez pięć mostów i pięć dzielnic Nowego Jorku. A to oznacza, że sporo jest podbiegów, które dają się mocno we znaki. Pierwszy maraton nowojorski zorganizowano w 1970 roku i ukończyło go 55 osób. Rekordowym był ten z 2015 r., gdzie na mecie zameldowało się prawie 50 tysięcy osób. Bieg obsługuje 5 tysięcy wolontariuszy. Dodajmy, że też na całej trasie jest niesamowity doping, a poszczególne dzielnice prześcigają się w nim i przy okazji organizują wielkie imprezy.
- Marzyłem, aby poczuć atmosferę takiego biegowego święta - mówi Dariusz Woźniak.
Pan Darek miał szczęście, bo samo zgłoszenie (opłacenie wpisowego) nie zapewnia startu w tej imprezie. Później jest loteria - losowanie.
- I fart mi dopisał - mówi sławnianin.
Dodajmy, że spora część osób otrzymuje miejsca na podstawie osiąganych czasów w maratonie, a więc warto legitymować się dobrymi wynikami. Np. w kat. M40-44 musi to być 2:58:00, a w M60-64: 3:34:00. Rezultaty muszą pochodzić z 2017 r.
Warto też wiedzieć, że na liście zwycięzców w Nowym Jorku jest Polka - Wanda Panfil - Gonzalez z czasem 2:30:45 była najlepsza wśród pań w 1990 roku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?