- Rano przez 3 godziny padał deszcz, później była burza, która złapała nas na trasie - relacjonuje K. Kowalczyk. - Jak na razie nikt z nas na zdrowie nie narzeka. Do końca dzisiejszego etapu - noclegu mamy jeszcze około 30 km.
W poniedziałek uczestnicy rajdu pokonali 120 km. To ponad połowa z zaplanowanych 700 km.
- Dziś również na trasie Bożena Paszkiewicz "złapała gumę" i mieliśmy krótki postój techniczny. Po przerwie obiadowej trochę się wypogodziło, lecz deszcz zastąpił silny czołowy wiatr - dodaje K. Kowalczyk. - Było bardzo ciężko. Dojechaliśmy do schroniska w Malchow i marzymy już o odpoczynku. Jutro kolejny, morderczy, ponad 110km etap - do Hitzacker. Mamy nadzieję, że jutro będzie trochę korzystniejsza pogoda.Nastroje w naszym gronie bardzo pozytywne i bojowe więc żadna siła nie zatrzyma nas przed dotarciem do mety! Pozdrawiamy gorąco z Malchow!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?