- Bernard Z. częściowo się przyznał do spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówi Jarosław Płachta, prokurator rejonowy ze Sławna. - Jednocześnie stwierdził, że wsiadł za kierownicę samochodu nieświadomie, bo był pijany. Dodał, że nic więcej nie pamięta.
Wstępnie - 19 października - policja ze Sławna podawała, że 30-latek miał promil alkoholu we krwi, co wykazało badanie szpitalne.
Prokurator Płachta dodaje, że mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w połączeniu z umyślnym naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz próbą ucieczki z miejsca wypadku.
- Okazało się też, że w 2010 roku, w sądzie Bernard Z. został skazany za jazdę po pijaku i wbrew sądowemu wyrokowi - dodaje prokurator. - Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
Prokuratura złożyła wniosek do Sądu Rejonowego XIII Wydział Karny w Koszalinie z siedzibą w Sławnie o tymczasowe aresztowanie 30-latka na okres trzech miesięcy.
Godz. 13.48 - AKTUALIZACJA
Sławieński sąd wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu 30-latka na trzy miesiące.
Zobacz zdjęcia z wypadku koło Marszewa i opis całego zdarzenia
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?