Polska wraca do kraju z podniesioną głową. Mimo, że porażka po serii rzutów karnych boli, ale na tych mistrzostwach Starego Kontynentu zaprezentowaliśmy się świetnie. Dawno reprezentacja nie grała na takim poziomie i sądzę, że trochę brakło jej doświadczenia boiskowego. Trochę też szczęścia, bo gol Portugalczyków był farciarski. Ot rykoszet po uderzeniu, które bez zmiany kierunku piłki pewnie by Fabiański wyłapał. Szkoda, że przy stanie 1:0 "Grosik" w kolejnym rajdzie w polu karnym Portugalii nie próbował uderzać na bramkę, a szukał dogrania. Szkoda, że przy 1:0 nie poszliśmy za ciosem i nie dobiliśmy Portugalczyków. Przy 2:0 - wątpię, aby potrafili odwrócić losy meczu. Podsumowując: porażka w rzutach karnych ujmy nie przynosi. Przed kadrą nowe wyzwania - eliminacje MŚ.
Tomasz Turczyn
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?