Sławno: mieszkańcy walczą o swoje

- Sprawdziliśmy i strata wody sięga w bloku na ulicy Armii Krajowej 11 około 7 procent - mówi Kazimierz Olejniczak, prezes SM Wybrzeże. - A więc mieści się ona w granicach przyjętej normy, która wynosi do 10 procent.
Spółdzielnia Mieszkaniowa zapowiada jednocześnie, że w tym roku planuje wprowadzić wodomierze z odczytem radiowym. Mają być one dokładniejsze. - Spółdzielnia zdziera z nas pieniądze jak tylko może - mówi Ewa Nowak, mieszkanka bloku na Armii Krajowej 11.
- Tylko płacimy, a nic się nie możemy doprosić - wtóruje Tadeusz Oleksik (74 lata), kolejny mieszkaniec tego bloku. - Na przykład mamy nie zabezpieczony w piwnicy główny zawór od gazu. Chuligani kiedyś się do niego dobrali i go zakręcili.
Mieszkańcy akcentują, że ten zawór powinien być zabezpieczony przed dostępem.
- Lokatorzy też powinni zadbać o porządek - uważa K. Olejniczak. - Z naszej strony mogę ich zapewnić, że sprawa zaworu od gazu zostanie uregulowana. Mamy ją ujętą w naszych planach remontowych na ten rok.
Prezes dodaje, że dostęp do zaworu musi być (dlatego też zawór musi być sprawny) w razie nagłego wypadku, gdy gaz trzeba odłączyć. Kazimierz Olejniczak zapewnia, że w przejściu piwnicznym zostaną zamontowane dodatkowe drzwi, które odgrodzą od niego dostęp. Lokatorzy otrzymają do nich klucze.
Sprawą mieszkańców "Dziennik Sławieński" zajął się na prośbę ich samych. Zorganizowali oni zebranie na klatce schodowej podczas, którego przedstawili naszemu reporterowi swoje problemy związane blokową codziennością. Także akcentowali, że mają kłopoty z wandalizmem.
- Nie można zamontować domofonu, bo ten już po kilku dniach jest zniszczony - mówili. - Drzwi od piwnicy były zabezpieczone zamkiem, który został wyrwany przez chuliganów - dodawali.