Spotkanie miało miejsce w gmachu szkoły, a gości przywitała dyrektor LO, Renata Biernacka. Następnie odbyła się "lekcja", którą poprowadziła Elżbieta Balińska Paczkowska, najlepsza uczennica rocznika 1967. Jej recytacja wiersza Juliana Tuwima pt. "Nauka" wprowadziła zebranych w sentymentalny nastrój.
I w takiej atmosferze wspominali koleżanki i kolegów, profesorów, dyrektorów, pracowników szkoły. Wspomnieniom nie było końca. Szczególne zapamiętali swojego wychowawcę, Józefa Mroczkę, słynnego nauczyciela języka polskiego, którego nazywali Filonem.
- Bardzo go lubiliśmy - powiedział Jan Franas - Był erudytą, który wiele nas nauczył, nie tylko wybitnym polonistą, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem.
Uczestnicy spotkania chętnie spacerowali szkolnymi korytarzami, zwiedzili sale lekcyjne, w których się uczyli i bardzo im się ta dzisiejsza szkoła podobała. W programie zjazdu mieli jeszcze spacer po Sławnie, odwiedziny grobów profesorów i szkolnych kolegów, Mszę Świętą, wspólną kolację i… nocne Polaków rozmowy. Obiecali sobie, że nie było to ich ostatnie spotkanie.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
