Sławno: Co ze SP nr 1? Jest zamiar likwidacji i ma być SP nr 2 [WYLICZENIA]. Wiemy, co dalej

- Uważam, że likwidacja szkoły nie jest dobrym rozwiązaniem - komentuje Marcin Bojaryn, opozycyjny radny RM w Sławnie. - Najłatwiej jest zlikwidować. Przecież mieszkańcy Osiedla Dzieci Wrzesińskich "zapamiętają" to radnym.

Marcin Bojaryn uważa, że należało by poszukać innego - optymalnego wariantu.

- Sądzę, że do rodziców zmiana dotrze, gdy wejdzie ona w życie - dodaje Marcin Bojaryn. - Uczniowie z ODW będą pokonywali najprawdopodobniej codziennie trasę z tego osiedla do budynku na placu Sportowym.

Najprawdopodobniej, bo tymczasem na rozpatrzenie czekają dwa projekty uchwał: Założenie Szkoły Podstawowej nr 2 w Sławnie i likwidacja Szkoły Podstawowej nr 1. Projekty, których zatwierdzenie rozpocznie rewolucję w podstawówkowej oświacie w Sławnie.

- To propozycja dla Rady Miejskiej wynikająca z rządowej reformy likwidacji gimnazjów - wyjaśnia Krzysztof Frankenstein, burmistrz Sławna. - Wynikająca też z ankiety, która trafiła do rodziców i nauczycieli. W ankiecie wskazano, że najlepszą bazą dla dwóch szkół w Sławnie jest obecna SP 3 i kompleks przy placu Sportowym, a więc Gimnazjum Miejskie nr 1, które zakończyło swoje działanie. W praktyce oznacza to, że w roku szkolnym 2019/2020 uczniowie będą uczyli się w SP 3 i SP 1, które jest na Osiedlu Dzieci Wrzesińskich. Jeśli Rada Miejska, 27 sierpnia, zatwierdzi dwie uchwały, to rozpocznie się proces zmian. Czyli w budżecie miasta zostaną zaplanowane pieniądze na konieczne remonty budynku gimnazjum, aby dostosować go do potrzeb podstawówki i te prace będą wykonywane. W myśl uchwały likwidacja SP 1 w siedzibie na ODW nastąpiłaby z końcem sierpnia 2020 roku, ale od 1 września 2019 r. była by już formalnie utworzona SP nr 2. Szybciej zostałby wyłoniony dyrektor tej szkoły i chciał bym, aby to była obecna pani dyrektor SP 1. Jej zadaniem, jako dyrektora SP 2, było by przygotowanie „dwójki” do rozpoczęcia nauki w niej z dniem 1 września 2020 roku.

Włodarz akcentuje, że w związku z reformą rządową likwidującą gimnazja w Sławnie „wypadł” jeden rocznik uczniów i podkreśla, że miasta nie stać na utrzymanie trzech małych podstawówek.

- Zaproponowane rozwiązanie jest optymalne - akcentuje. - jeśli Rada Miejska je przyjmie to SP 2 będzie największą szkołą w mieście.

Początek obrad RM 27 sierpnia o godz. 9 w ratuszu. Podczas poniedziałkowego - 26 sierpnia -posiedzenia komisji RM opiniowano m.in. projekt uchwały z zamiarem likwidacji SP nr 1. I w 15-osobowej RM 10 radnych poparło taki projekt.

- Jeśli Rada Miejska wyrazi zgodę, to najpierw trzeba sprawnie uruchomić SP nr 2 i tutaj cała energia będzie skumulowana w 2019 i 2020 roku do końca wakacji - informuje Krzysztof Frankenstein, burmistrz Sławna. - W budynku po SP 1 proponuję pozostawić walor edukacyjny. Połączyć w tym miejscu dwa przedszkola. To z Jedności Narodowej i z ulicy Filtrowej. Wykorzystanie reszty obiektu na ODW jest do przedyskutowania. Może tu być na przykład przychodnia z apteką, a część z niego można też przeznaczyć na mieszkania. Większy kłopot z jest z budynkiem przy ulicy Sportowej, który dużo ciężej jest inaczej zagospodarować.

Burmistrz zaznacza, że jeśli RM się zgodzi, to opisany projekt zmian będzie rozłożony na dwa etapy: Przeniesienie "Jedynki" do budynku byłego gimnazjum, a później dostosowanie kompleksu na ODW.

- Aktualnie, z budżetu miasta, dopłacamy do oświaty ponad 7,5 miliona zł rocznie. Czyli tyle brakuje do tego, co jest rządową subwencją oświatową - wylicza burmistrz. - Dodam, że już wiemy, że nauczyciele dostaną podwyżkę pensji od 1 września 2019 roku i będzie ona musiała być pokryta przez samorząd. Czyli do końca tego roku musimy dodatkowo znaleźć w budżecie miasta ponad 200 tysięcy zł. Jak wiemy rząd zapowiada zerowy PIT dla młodych do 26-roku życia i tylko z tego tytułu, wraz z innymi proponowanymi ulgami, ubędzie z naszego budżetu około pół miliona zł w przyszłym roku. A koszty oświaty nam wzrosną. Dodatkowo skurczy się nam subwencja oświatowa, gdyż z systemu ubywają nam uczniowie, którzy ukończyli trzecią klasę gimnazjum. Mam na myśli tzw. podwójny rocznik. Właśnie dlatego nie stać naszego samorządu na trzy podstawówki. Tutaj podkreślę, że nikogo w mieście nie było zamiarem robić zmian w oświacie, ale wymusza je rządowa reforma likwidująca gimnazja. Czy chcemy, czy nie musimy się z nią zmierzyć. Przedstawiłem Radzie Miejskiej racjonalnie obraz sytuacji i wykazałem, że w przyszłym roku możemy mieć nawet milion zł mniej w budżecie. Uważam, że proponowany wariant zmian w systemie oświaty jest najbardziej racjonalny. Opozycja mówi "Nie, bo nie". Ona nie ma żadnej konkretnej propozycji popartej wyliczeniami ekonomicznymi. Sama chęć pozostawienia czegoś nie wystarczy - kwituje.