Rybak - czarodziej z nadmorskiego Darłowa
Jan Konstantynow z Darłowa przybrał sceniczny pseudonim Luciano i pod takim szyldem pokazywał różne sztuczki magiczne. Dał ponad 200 różnych pokazów. Bawił wiele pokoleń dzieci i młodzieży w trakcie letnich koloni, ale i również podczas różnych lokalnych uroczystości np. dożynek.
- Iluzji uczyłem się oglądając pokazy różnych sztukmistrzów, o niektórych sztuczkach wyczytałem w podręcznikach. Gdy skompletowałem strój i rekwizyty, zacząłem występować przed szerszą publicznością – wspominał na łamach „Dziennika Sławieńskiego” Jan Konstantynow. - To wtedy wybrałem pseudonim Luciano.
Pionier ziemi darłowskiej trafił do Darłowa po II wojnie światowej. Był marynarzem, rybakiem, śpiewał w darłowskim chórze. Pracował w tutejszej firmie o nazwie Kuter. W czasach PRL – w 1951 roku – spędził kilka miesięcy w więzieniu UB w Sławnie. Za co? Za to, że opowiedział dowcip o zamkniętej dla ruchu trasie W-2, na której marszałek Rokossowski miał się uczyć jazdy na rowerze. Taka szeptana – prześmiewcza krytyka bardzo drażniła władzę ludową i stąd z „wrogami ustroju” rozprawiała się ona na serio.
Warto dodać, że pan Jan często zarobek uzyskany ze swoich pokazów przekazywał na różne charytatywne. Np. na odbudowę Warszawy. Konstanty Rokossowski to polski i radziecki żołnierz, dowódca, marszałek Polski i marszałek Związku Radzieckiego, dwukrotny Bohater Związku Radzieckiego, polityk, poseł na Sejm PRL I kadencji.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?