Prezes SM Wybrzeże w Sławnie zapowiada odejście na emeryturę. Co dalej? Zdjęcia

- Dokładnie 26 stycznia 2024 roku przejdę na emeryturę. Uzgodniłem już rozwiązanie umowy o pracę z Radą Nadzorczą Wybrzeża. Nastąpi to za porozumieniem stron w wyżej wymienionym dniu – mówi Kazimierz Olejniczak.

Prezes wylicza, że legitymuje się 45-letnim stażem pracy. I dodaje, że funkcję prezesa SM Wybrzeże pełni nieco ponad 30 lat. Zapytany o ocenę swojej prezesury?

- Powiem, że czuję się jak Kazimierz Wielki. On zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. Ja zastałem spółdzielnię w kiepskiej kondycji finansowej z zadłużeniem, a zostawię ją w bardzo dobrej sytuacji. Z płynnością finansową. Bez długów – odpowiada K. Olejniczak.

SM Wybrzeże ogłosiła konkurs na stanowisko prezesa i dokumenty można składać do 18 października 2023 roku. Od kandydatów oczekuje się wyższego wykształcenia, znajomości prawa spółdzielczego i m.in. 2-letniego stażu pracy w spółdzielni na stanowisku administracyjnym. Wymagana też jest licencja zarządcy nieruchomości.

Co jeśli jednak nie zostanie wyłoniony nowy prezes?

- Jest to mało prawdopodobne - uważa K. Oleniczak. - Ale jeśli by do tego doszło to Rada Nadzorcza SM Wybrzeże poprosiła mnie abym pokierował spółdzielnią do końca marca 2024 roku. To miałby być dodatkowy czas na wyłonienie prezesa. Sądzę, że te dodatkowe dwa miesiące nie będą potrzebne, bo jest sporo czasu na wyłonienie mojego następcy.

Zapytany o warunki, które dana osoba musi spełnić?

- To musi być być osoba, która zna się na zarządzaniu i do tego ma pojęcie o spółdzielczości. Powiem tylko, że Wybrzeże to nie tylko spółdzielczość, a także zarządzanie 182 nieruchomościami. Mówiąc wprost prezes ma tu co robić – akcentuje K. Olejniczak.