- Daję też 20 tys. zł za informacje, które pomogą odzyskać maszynę - mówi Dydyna. - Liczę też, że pomoże mi biuro detektywistyczne pana Rutkowskiego, które wynająłem.
Do kradzieży doszło z piątku na sobotę (26-27 października).
- Akurat została zakończona praca na polu i ciągnik z pługiem zjechał do bazy we Wszędzieniu, gdzie stały jeszcze inne podobne maszyny - opisuje Dydyna. - Sądzę, że ktoś musiał do niego wsiąść odpalić i odjechać. Myślę, że było to pod wieczór i dlatego nikt nie zwrócił na to szczególnej uwagi.
A przecież potężny ciągnik, który był koloru zielonego, nie jest przysłowiową igłą w stogu siana.
- Po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży została sprawdzona najbliższa okolica, ale nic to nie dało - mówi st. sierż. Iwona Ordak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sławnie. - Także nic nie przyniosło sprawdzenie nagrań monitoringowych.
Szerzej policja sprawy nie komentuje zasłaniając się dobrem prowadzonego śledztwa. Za to mieszkańcy Wszędzienia z którymi rozmawiał nasz reporter oceniają, że to była doskonale przemyślana kradzież.
- Panie, przecież taki ciągnik to nie jest pudełko zapałek - mówi jedna z mieszkanek wsi. - Przecież to wielki kolos z którym trzeba coś zrobić. Przecież, ktoś, kto go ukradł nie będzie nim jakby nigdy nic jeździł po polu w naszym powiecie. Sądzę, że już najprędzej to była kradzież na zamówienia i na pewno musiało brać w niej udział kilka osób. Inaczej sobie tego nie wyobrażam.
Inni nasi rozmówcy z Wszędzienia wypowiadali się w podobnym tonie, ale nie godzili się na zacytowanie ich z imienia i nazwiska.
Kradzież ciągnika we Wszędzieniu
Ciągnika szuka sławieńska policja, ale jak na razie nie jest to skuteczne. Informacje, które jej pomogą można przekazywać tel. 997, 112, lub 59 810 05 11.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
