Poradnik biegacza: Jak dobrać buty? [PORADNIK]

Buty są jak opony w bolidzie F1. Gdy źle je dobierzemy, owszem, pojedziemy, ale na pierwszym zakręcie wylecimy z trasy i rozbijemy się o bandę. Wybór tych właściwych powinien się rozpocząć od krótkiego badania, które sami możemy wykonać w domu. To test "mokrej stopy". Wystarczy czysta kartka papieru i miseczka z wodą.

- Moczymy stopę, a następnie, dając krok naprzód, stawiamy ją na leżącej przed nami kartce. Kształt odbitej stopy powie nam, jaki rodzaj butów powinniśmy wybrać - tłumaczy Krzysztof Kleszcz, który pracuje w sklepie ze sprzętem dla biegaczy Meta.

Jeżeli odciśnięty ślad jest pełny i płaski to masz płaską stopę (tzw. pronującą). W czasie biegu ciężar ciała jest przenoszony na wewnętrzną krawędź stopy. Natomiast gdy ślad jest podłużną połową twojej stopy i nie możesz dopatrzyć się odbicia łuku śródstopia, to znaczy, że stąpasz, przenosząc ciężar na zewnętrzną część obuwia (tam też mocno ściera się podeszwa), a twoja stopa jest supinująca. Jeżeli mokre odbicie jest pomiędzy - masz szczęście, bo posiadasz idealną stopę. Gdy wiemy już, jaka jest nasza stopa, możemy wyeliminować większość niepasujących do nas butów i zostawić te pary, które będą dobrze amortyzować uderzenia o podłoże.

Buty dla Ciebie

Wielu amatorów joggingu zastanawia się, czy muszą kupować typowo biegowe buty, bo mają np. obuwie do fitnessu, które też jest wygodne. To błędne myślenie może prowadzić tylko do kontuzji i zniechęcenia. Każda konkurencja wymaga odpowiedniego sprzętu, bo w inny sposób obciąża mięśnie. Biegając, nasze stopy i nogi poruszają się inaczej niż przy fitnessie. Potrzebujemy zatem pary lekkich butów, w których nasza stopa będzie stabilnie trzymać się podłoża. Dobry sprzęt musi chronić nasze stawy przed uderzeniami, więc każdy kolejny system amortyzujący jest mile widziany.

- Warto zapamiętać zasadę: im twardsze podłoże, po którym biegamy, tym miększe powinny być buty. Powinniśmy też zwrócić uwagę na wentylację, aby stopa oddychała z każdym krokiem. Bez tego trening będzie niekomfortowy zarówno dla nas, jak i naszych bliskich, kiedy już wrócimy do domu - przekonuje Kleszcz.

Wybierając biegowy sprzęt, powinniśmy wybrać rozmiar większy o pół centymetra, czyli jeden numer. Wszystko po to, aby między paluchem a czubkiem buta było trochę luzu. Ta rezerwa w czasie biegu pozwoli naszej stopie i palcom poruszać się do przodu w czasie każdego kroku. Trenując, wcale tego nie odczujemy, ale gdy tej nadwyżki nie będzie, buty będą za ciasne, co skończy się odciskami i nieprzyjemnymi obtarciami. Do sklepu, gdzie możemy skorzystać z wiedzy sprzedawcy, powinniśmy wybrać się po południu, gdy stopa jest większa. Koniecznie przymierz też oba buty i spróbuj się w nich przebiec po bieżni.
Ważna waga

Zadaniem sportowych butów jest chronienie naszego ciała przed siłą, z jaką uderzamy o podłoże.

- Siła jest proporcjonalna do wagi biegacza. Zatem to, czy ważymy 60, czy 90 kg, ma ogromne znaczenie przy wyborze sprzętu, bo stawiając krok, mocniej działamy na własne stawy i mięśnie. Wybierając buty, powinniśmy pamiętać, że im jesteśmy ciężsi, tym stopień amortyzacji naszego śródstopia i pięt jest mniejszy - twierdzi Marcin Gliger, instruktor fitness.

Planując zakup, powinniśmy zapytać sprzedawcę o czas, jaki potrzebują buty, aby się "zregenerować". Wydawałoby się, że po treningu to tylko biegacz musi odpocząć. Okazuje się, że także obuwie musi mieć przerwę, aby służyć nam mogło przez długi czas w prawidłowy sposób. W czasie biegu ubijamy piankową podeszwę, dlatego sprzęt musi mieć około 24 godzin, aby mógł wrócić do pierwotnego kształtu. "Odpoczywając", odzyska też swoje amortyzujące właściwości.

Kiedy nowe buty?
Zakup profesjonalnych butów biegowych to spory wydatek. Wielu biegaczy odkłada kupno nowego obuwia zbyt długo, przez co grożą im kontuzje. Kiedy należy wymienić buty na nowe? To zależy od ilości aktywności, które podejmujemy w ciągu tygodnia i przebiegniętych kilometrów. Zwykle to około 600-800 km. Rozstrzał między tymi liczbami jest duży, bo to głównie od indywidualnych predyspozycji, planu treningowego i miejsca, po którym biegamy, zależy, jak szybko but się zużywa.

- Gdy jesteśmy ciężsi, to każdy krok mocniej ściera podeszwę i zużywa właściwości amortyzujące - mówi Kleszcz.

Aby obuwie służyło nam dłużej, musimy dobrze o nie zadbać. Jeśli po biegu buty są przemoczone, powinniśmy je osuszyć, ustawić w przewiewnym miejscu. Zapomnijmy o użyciu suszarki czy stawianiu ukochanej pary przy kaloryferze. Po treningu warto też wytrzeć suchą ściereczką wnętrze buta, aby oczyścić je z soli wydzielającej się z potu.