W obecny rok siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wchodzili z mieszanymi nastrojami. Po 15. kolejkach zajmowali dopiero 4. miejsce w tabeli, co wystarczyło jednak do gry w ćwierćfinale Tauron Pucharu Polski. Podobnie jak w bieżącym sezonie, zakwalifikowały się do niego drużyny zajmujące na półmetku sezonu PlusLigi miejsca 1-6.
Kędzierzynianie na turnieju finałowym w Krakowie pokazali klasę i zdobyli Tauron Puchar Polski, wygrywając po 3:0 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i Jastrzębskim Węglem. ZAKSA pokazała rywalom, że w końcówce sezonu będzie niebywale mocna. I tak też było. Kędzierzynianie trzeci raz z rzędu wygrali siatkarską Ligę Mistrzów, zostawiając w pokonanym polu potęgi z Włoch: Itas Trentino i Sir Sicoma Monini Perugia.
W wielkim polskim finale, który rozegrany został 20 maja w Turynie, ZAKSA pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2. Był to trzeci finał w sezonie 2022/2023 między tymi drużynami. Faworytem byli jastrzębianie, którzy 10 dni wcześniej zdobyli mistrzostwo Polski, nie pozostawiając ZAKSIE złudzeń w żadnym z 3 finałowych spotkań. Szczególnie trzecie z tych meczów było niezwykle jednostronne. ZAKSA przegrała w 3 setach do 15, 16 i 13. To był prawdziwy pogrom, jednak kędzierzynianie byli w stanie zmobilizować się na finał Ligi Mistrzów i zrewanżować się w nim jastrzębianom.
Plaga kontuzji i ligowy średniak
W sezonie 2023/2024 ZAKSIE idzie o wiele słabiej. Kędzierzynianie rozpoczęli go wprawdzie mocnym aspektem, zdobywając po wygranej z Jastrzębskim Węglem 3:2 AL-KO Superpuchar Polski, jednak od tego czasu rozpoczęły się ich problemy z kontuzjami. Przez kilka tygodni ZAKSA grała tylko jednym rozgrywającym, Radosławem Gilem. Został on zakontraktowany w trybie awaryjnym, przy kontuzjach podstawowych rozgrywających: Marcina Janusza i Przemysława Stępnia.
Po 13. kolejkach PlusLigi ZAKSA jest ligowym średniakiem. Z 7 wygranymi i 6 porażkami zajmuje 8. miejsce w lidze, znacznie komplikując sobie sytuację w kontekście walki o ćwierćfinał Tauron Pucharu Polski. Również w Lidze Mistrzów wicemistrzowie Polski, którzy przegrali dwa mecze z tureckim zespołem Ziraatem Bankasi (2:3 i 0:3), do ostatniej kolejki walczyć będą o wyjście z grupy. Jeśli ZAKSA nie chce zmarnować sobie tego sezonu, w przyszłym roku musi zacząć regularnie punktować.
Waleczni żółto-niebiescy
Dla PSG Stali Nysa sezon 2022/2023 był najlepszym od czasu awansu do PlusLigi w 2020 roku. Żółto-niebiescy do ostatniej kolejki fazy zasadniczej walczyli o grę w play-off. Ostatecznie im się to udało, w ćwierćfinale startująca z 8. pozycji Stal nie była jednak w stanie przeciwstawić się liderowi po fazie zasadniczej, Asseco Resovii Rzeszów. W dwumeczu o 7. miejsce nysanie pokazali jednak dobrą siatkówkę, nie dając szans Indykpolowi AZS Olsztyn (3:1 i 3:0).
Bieżący sezon nie zaczął się dla Stali najlepiej. Żółto-niebiescy w pierwszych 6 kolejkach wygrali zaledwie jedno spotkanie. Aż 4 mecze kończyły się porażkami po tie-breakach. We wszystkich tych spotkaniach nysanie prowadzili 2:1, jednak nie „dowozili” wyniku. Kiedy zawodnicy Stali zaczęli w końcu wygrywać, stali się groźni dla każdego. Przekonał się o tym chociażby Trefl Gdańsk, który na Opolszczyźnie nie ugrał ani seta.
Konsekwentne punktowanie pozwoliło nysanom wyprzedzić w tabeli ZAKSĘ. Zajmują 7. miejsce, a w piątek 29 grudnia (godz. 20:30) mają do rozegrania jeszcze zaległy mecz z wiceliderem – Projektem Warszawa. Żółto-niebiescy mają również olbrzymią szansę na grę w ćwierćfinale Tauron Pucharu Polski, do czego wystarczy zajęcie 6. miejsca w PlusLidze po 15 kolejkach.
Wiele emocji w meczach siatkarek
Siatkarkom UNI do awansu do play-off zabrakło naprawdę niewiele. Wilczyce potrafiły przeciwstawić się znacznie wyżej notowanym rywalkom. Przekonały się o tym zawodniczki Developresu Bella Dolina Rzeszów. Ostatecznie zdobyły wicemistrzostwo Polski, do zwycięstwa z UNI Opole potrzebowały jednak tie-breaka. Opolanki sprawiły również niespodziankę w wyjazdowym meczu z BKS-em Bostik Bielsko-Biała (4. miejsce w tamtym sezonie).
Z drugiej strony Wilczyce potrafiły przegrać 0:3 z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz (do 21, 15 i 14). Tamta porażka kosztowała UNI miejsce w play-off. Opolanki zostały wyprzedzone właśnie przez Pałac o zaledwie 1 punkt. W dwumeczu o 9. Miejsce UNI zmierzyło się z Moyą Radomką Lotnisko Radom. Po porażce w Radomiu 1:3, w takim samym stosunku Wilczyce odegrały się rywalkom u siebie. Decydował złoty set, w którym opolanki przegrały 13:15.
W sezonie 2023/2024 UNI rozegrało już 12 kolejek, w których zgromadziło 16 punktów, co daje 7. pozycję w tabeli. Z jednej strony potrafiły przegrać 2:3 z outsiderem ITA TOOLS Stalą Mielec. Dla rywalek było to jak do tej pory jedyne zwycięstwo w Tauron Lidze. Wilczyce potrafiły też jednak sprawić niespodziankę, o czym przekonał się zespół z Bielska-Białej, który opolanki pokonały 3:1.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?