O czym Pan mówi w szkołach powiatu sławieńskiego nauczycielom, dyrektorom, uczniom przestrzegając ich przed zagrożeniem związanym z terroryzmem?
M.Ś:Zaczynam od podania przykładu. Kreślę scenariusz możliwego wydarzenia. Jest on na podstawie tego, co się działo w szkołach na świecie. Czyli mówię, że do szkoły wchodzi osoba uzbrojona w broń palną lub nóż. I zaczyna strzelać, czy próbuje ugodzić nożem...
Zauważę, że taki scenariusz jest bardzo mocny. To wręcz opis masakry...
M.Ś.:Zgadza się. Ale żyjemy w takich czasach, gdy tego typu zdarzenia miały miejsce na świecie. Żyjemy w czasach, gdy terroryści mordują cywilów, aby zasiać strach. W szkołach też zdarzają się strzelaniny. Moja prelekcja nie ma na celu wywołania grozy, czy paniki. Wręcz przeciwnie. Chodzi o to, aby w kryzysowej sytuacji nauczyciele, dyrektorzy i również uczniowie wiedzieli, jak trzeba się zachować. Mówiąc inaczej, co trzeba zrobić, aby przeżyć.
Czytaj więcej w papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z datą 27 maja.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?