Demonstracja rozpoczęła się o godz. 10.00 na warszawskim Torwarze, a o godz. 11.00 wyruszono z ronda im. S. Sedlaczka trasą: Łazienkowską, Myśliwiecką, Górnośląską, Wiejską, Matejki, Al. Ujazdowską, Al. Szucha w kierunku Ministerstwa Edukacji Narodowej. Tutaj manifestujący zatrzymali się. Szef ZNP Sławomir Broniarz, wraz z delegacją związkowców, wręczył minister Joannie Kluzik-Rostkowskiej petycję z żądaniami. Przedstawiciele poszczególnych gałęzi ZNP z różnych regionów Polski wygłosili swoje zastrzeżenia na temat sytuacji oświaty w naszym kraju. Padły zarzuty o wielki bałagan w oświacie, żądano zahamowania likwidacji szkół i przedszkoli. Nauczyciele są przeciwko przekazywaniu placówek w ręce samorządów i stowarzyszeń, które nie mają pieniędzy na ich utrzymanie. Przede wszystkim żądano zwiększenia nakładów na oświatę i rzeczywistego dialogu, który przerwano. Związkowcy podają dane GUS, z których wynika, że średnia pensja nauczycieli jest o ponad 700 zł niższa od średniego wynagrodzenia w Polsce (które po raz kolejny wzrosło). Widoczna jest degradacja i permanentne obniżenie rangi zawodu nauczyciela, zabierane są przywileje.
Następnie ruszono w kierunku gmachu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie spotkano się z innymi grupami zawodowymi i zakończono manifestację.
Czytaj więcej w "Dz. Sławieńskim" - 24 kwietnia
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?